b_przemo - 2013-03-26, 16:59 Temat postu: naprawa opony, gdzie naprawić? Potrzebuje naprawić oponę, a dokładnie przecięcie na oponie w bardzo nietypowym miejscu. Pięknego dnia na drodze wysypanej kamieniami, trafiło na ostrą krawędź i się zrobiło takie nacięcie na oponie  
Nacięcie to było praktycznie cały poprzedni sezon i niby nic się działo, ale wolał bym to nareperować. Nie chce zmieniać opon bo są nówki, raptem jeden sezon jeździły. Problem polega na tym że przecięcie zaczyna się na końcu bieżnika i idzie ku dolnej krawędzi opony, a ta cześć opony jest na tzw "naciągu". Znacie kogoś kto to sklei ładnie żeby jazda była pewniejsza, bez strachu że zaraz strzeli. DJ_SM - 2013-03-26, 18:00 b_przemo, uszkodzona jest zewnetrzna warstwa gumy a struktura płótna jest nienaruszona. Ja miałem coś podobnego to pierw wyczyściłem dokładnie miejsce rozpuszczalnikiem a potem superglue i jezdziło. A jak chcesz się bawić w wulkanizowanie tego to w Łańcucie ul. Hrabska 5 się zajmują takimi sprawami. Jawa nawet u nich robił chyba cos podobnego. b_przemo - 2013-03-26, 18:07 zalać klejem taką otwartą szparę? bo choć spuszczę powietrze żeby skleić ścianki to po ponownym napompowaniu dalej się to rozejdzie. DJ_SM - 2013-03-26, 18:11 b_przemo, ja gówno prawda miałem wzdłużnie uszkodzone rant ochronny i u mnie klej zdał egzamin u ciebie nie wiem ale spróbować można a jak nie to jedz do zakładu podane go wyżej i ci to ogarną :) b_przemo - 2013-03-26, 18:14 pewnie się przejadę po świętach, bo jakoś mi to spokoju nie daje. marko125.90 - 2013-03-27, 09:30 Żebyś tylko nie trafił na wulkanizatora gówno tylko zarobić chce. Czasami warto poradzić się też innego gówno z tym fantem. Ja nic nie doradzę do z tym zrobić, ale zastanów się 2razy zanim cokolwiek zrobisz żeby potem nie wyszło że szkoda było kasy na nową opone a tu teraz auto trzeba klepać bo strzeliło b_przemo - 2013-03-27, 15:01 opona jest właśnie nowa można powiedzieć, a ja nie wymieniam sztuki, musiał bym kupić diwie sztuki. |
||||||
