VAG-PODKARPACIE.PL Forum podkarpackich miłośników samochodów grupy VAG
INNE MARKI - Nissan Skyline HR34
Marcin997 - 2017-09-17, 11:06 Z powodu pracy i aut nie było czasu nic pisać.. Ale, Sky ma się dobrze, zarejestrowany, ubezpieczony tak więc wszystko jest git
Trochę było bujania z tym wszystkim, ale koniec końców się udało (trwało to 3 miesiące)
Gwint założony, leżał na półce od kwietnia ale dopiero teraz był czas aby go założyć. Teraz powoli zaczynają się już przygotowania na swap. Oby przez zimę się udało wszystko ogarnąć. Ale to znowu kwestia czasu i pieniądza.
Ale póki gówno, raz w miesiącu przewietrzany jest
Antau - 2017-09-17, 21:19 Zazdroszczę Marcin997 - 2018-04-08, 09:44 Tak wiec, plany były ale na planach sie nie skończy. Jednak.. Wszystko się przesuwa w czasie niestety. Tak to już jest gdy się nie ma czasu na dupi* usiąść ;D Coś tam się dzieje, powoli bo powoli ale.. Gdzie mi sie spieszy :D
Tak więc tak Sky póki gówno stoi, gówno jakiś czas go przewietrzam i daje mu pojeździć, a w między czasie zbieram fanty
Kupiłem nowe buty, Snitch 18" 9J i 10J Które niebawem skończą się odnawiać
Pojawia się pytanie, czy zakładać srogą gumę czy lecieć w stance :D Nie ukrywam, korci mnie to drugie ;]
Kupiłem do dziś:
-pedał sprzęgła z pompką, pedał hamulca oraz przyspieszenia (wszystko z r34)
-zamach + sprzęgło z 4wd + wysprzęglik
-blachę między skrzynie a silnik
-rozrusznik
-zegary z manuala
-łamacz kolan z manuala + mieszek
-przewody od pompki do wysprzęglika
I najważniejsze chyba. kupieł RBka! :D 25DET NEO 4wd z automatu (w czym wcześniej latał , nie wiem)
Do silnika dostałem jeszcze rozrusznik, więc teraz mam dwa Jednak nie dostałem Mapsensora oraz przepływki. Będzie trzeba ogarnąć lub od razu polecieć w jakiegoś DETA lub EMU.
Silnik otworzyłem od góry jak i dołu, pokusiłem się nawet jedną panewkę oglądnąć.
Jednak z braku skrzyni, kompresji nie zmierzyłem... Gwarancje mam, niby komprecha była mierzona, ale czort wie. Jednak jestem dobrej myśli
A poza tym, to jakieś tam czasami spoty zaliczam, jednak małe miejscowe. Póki gówno nie ma czym jechać na coś grubszego