Samochód: Suzuki Vitara / BMW E46
Silnik: Na chodzie
Imię: Krzysiek Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 616 Skąd: Jasło
Wysłany: 2016-05-28, 08:06 BMW M3 316
Zaczęło się od zakupu e36 w sedanie, z m52b20. Auto w zasadzie na dobrym wypasie, klimatronik mpakiet itd. Niestety po dachowaniu.
Tydzień później trafił się zadbany Compact 316stka. W zasadzie golas, ale że chodziło o auto do upalania, nie przeszkadzało mi to, a że w najgorszej budzie to nawet plus :D
Aktualnie wygląda to tak
E36 Compact z 95r.
Silnik M52B20
Tylny dyfer 4.10 + szpera 100%
Ręczny Silver Project
Kierownica zamsz z odsadzeniem.
Kubeł Sparco.
Heble i zawias przód z 320.
Tylne sprężyny no name.
Środek wywalona kanapa + wszystko od przednich foteli w tył samochodu.
Lampy przód soczewka ZKW
Plany: Kompletuję M Pakiet i jakieś malowanie PlastiDipem.
Mody w przednim zawieszeniu, negatywy + większy skręt.
Samochód: Suzuki Vitara / BMW E46
Silnik: Na chodzie
Imię: Krzysiek Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 616 Skąd: Jasło
Wysłany: 2016-06-02, 18:48
Nie wiem, czy jak w jakimś wypadku/kolizji uczestniczy BMW to od razu musi być jego wina ? Rowerzysta ciął zakręt lewą stroną do tego rozpędzony z górki. Ja zdążyłem się zatrzymać. On nie.
Także nie moja wina. gówno z resztą potwierdziła Policja, po śladach hamowania rowerzysty.
Ale oczywiście stare BMW, więc hejty idom.
Ostatnio zmieniony przez krzysi1991ek 2016-06-02, 18:50, w całości zmieniany 2 razy
Samochód: PasekB2vr6, CorradoVr6, AudiV6 Quattro Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: *RSR*
Wysłany: 2016-06-02, 21:36
odrazu hejty :) domyślne rozwiazania :) nie od dzis wiadomo ze lubisz od fosy do fosy popierdalać bokiem :P :D pakuj szybe na bude , i goń baware na droge :)
Ostatnio zmieniony przez Danielloo 2016-06-02, 21:38, w całości zmieniany 1 raz
Samochód: Suzuki Vitara / BMW E46
Silnik: Na chodzie
Imię: Krzysiek Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 16 Gru 2009 Posty: 616 Skąd: Jasło
Wysłany: 2016-09-21, 11:22
I po festiwalu.
Mega impreza ;) wyjeździłem się za wszystkie czasy :D
Auto godnie zniosło katy. Zero awarii i żadnych problemów.
Pogoda wyrównała szanse i nie czułem że jeżdżę najsłabszym autem w stawce.
Delikatnie buda została zgruzowana ale wczoraj już doprowadziłem ją do ładu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum