FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Rejestracja Profil | Zaloguj 

Poprzedni temat «» Następny temat
Problem z zamkiem na mrozie? Przeczytaj
Autor Wiadomość
Michał_1977
Władca postów


Samochód: Golf MK2 i Audi A4
Silnik: 1,9TDI (ARL) i 1,8T (AEB)
Imię: Michał
Pomógł: 43 razy
Wiek: 47
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 1635
Skąd: Leżajsk RLE
Wysłany: 2010-12-07, 01:03   Problem z zamkiem na mrozie? Przeczytaj

Jako iż mamy zimę,a problem zamarzniętych zamków (a dokładnie bębenków w klamkach) dotknął również mnie i mojego Golfa MK3,postanowiłem coś z tym zrobić,a przy okazji zmajstrowałem tą oto fotoporadę ;-)

Więc tak-najpierw odkręcamy śrubkę M6 kluczem torx


Odsuwamy klamkę i wyjmujemy ją


Po wyjęciu widzimy gówno z biegiem lat przyklajstrowało się do klamki.U mnie wyglądało to tak


Myjemy wszystko p. w benzynie ekstrakcyjnej i dmuchamy sprężonym powietrzem


Rozbieramy mechanizm otwierający


Następnie,delikatnie wysuwamy bębenek kluczyka z zapadkami,żeby owe zapadki nie wypadły!


Po wyjęciu bębenka,wysuwamy z niego wszystkie zapadki,ale układamy je w dokładnie takiej samej kolejności jak były w bębenku,ponieważ mają one różne długości i jeśli zamienimy przypadkowo-zamka nie da się otworzyć!


Można sobie dodatkowo oznaczyć bębenek,ale w sumie nie ma takiej potrzeby,bo jak widać z jednej strony są tylko 2 zapadki,a z drugiej więcej.


Szczeliny na zapadki w bębenku trzeba dokładnie wyczyścić (wydrapać brud),oraz całość umyć i przedmuchać.Uwaga na sprężynki-nie mogą zginąć i muszą być poluzowane,a nie wciśnięte i zarośnięte brudem.


Wszystkie zapadki szlifujemy (czyścimy) na drobnym papierze ściernym


Wkładamy zapadki do bębenka,oczywiście dokładnie w takiej samej kolejności,jak przy demontażu!


Czymś to pasuje nasmarować i zakonserwować.Ja używam teflonu.


Gdy bębenek mamy już zrobiony,bierzemy się za jego oprawę :shock:


Należy ją tak wyczyścić,by wyglądała przynajmniej tak jak ta.


Tutaj także warto posmarować...


Do bębenka wkładamy kluczyk i oglądamy zapadki,czy któraś nie wystaje z bębenka.Jeżeli wystaje,to można ją przeszlifować pilniczkiem.


Bębenek razem z kluczykiem,wsuwamy w oprawę.


Składamy mechanizm otwierający w kolejności odwrotnej do demontażu.


Jeszcze raz całość smarujemy po wierzchu.


Kawałkiem sznurka przyciągamy sprężynującą dźwignię zamka,żeby łatwiej nam było założyć na nią ucho mechanizmu przy klamce.


Po założeniu klamki,sznurek wyciągamy.


Dociskamy klamkę.


Przykręcamy śrubką,wykręconą na samym początku.


Rzecz jasna w drugich drzwiach robimy tak samo :prosze:

Następnie bierzemy się z klapę bagażnika.Wykręcamy jedną jedyną śrubkę.


Podważamy w kilku miejscach obicie i zdejmujemy.


Zdejmujemy zawleczkę,tylko ostrożnie,bo jest sprężysta i może strzelić tak,że nie znajdziemy!


Zsuwamy blokadę zamka.


Za pomocą szczypiec,wysuwamy bębenek z oprawy.Tutaj także należy zachować ostrożność,,bo tak jak w przypadku bębenków drzwi,zapadki mogą z nich wyskoczyć i będzie bida...


O zgrozo! Z tego bębenka zapadki musiałem wydzierać na siłę :-P


Następnie bębenek rozbieramy,czyścimy,myjemy,dmuchamy,składamy.Oprawę bębenka także należy wydrapać,przemyć i przedmuchać,czyli wszystko tak samo jak przy drzwiach.Później wszystko ładnie składamy ;-)
_______________________________________________
Mam nadzieję,że ta fotoporada przyda się
Powodzenia i przyjemnej pracy życzę

Pozdrawiam
:piwo:
 
 
 
Shmatan
Uzależniony od postów


Samochód: Był Romet i Golf
Silnik: Daelim Roadwin
Imię: Kuba
Pomógł: 64 razy
Wiek: 35
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 2925
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-12-07, 07:08   

Super opisane - myśle że w mk4 będą bardzo podobne rozwiązania, wiec rozbebesze zamek klapy na świętach ;)

Ja od siebie dodam że czasem jest prostrza opcja - wrzucam farele do samochodu na 4-5 godzin, wszystko puszcza (miałem problem z niedomykającymi się drzwiami m.in.) i smaruje wszystko grubo smarem silikonowym (rurka w zamek i dawaj)
 
 
Michał_1977
Władca postów


Samochód: Golf MK2 i Audi A4
Silnik: 1,9TDI (ARL) i 1,8T (AEB)
Imię: Michał
Pomógł: 43 razy
Wiek: 47
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 1635
Skąd: Leżajsk RLE
Wysłany: 2010-12-07, 07:45   

Można się ratować takim sposobem,lecz jest to krótkotrwałe,bo nagromadzony bród,sól i utlenione (sproszkowane) aluminium absorbują wilgoć i po pewnym czasie znów wszystko zamarznie :-P
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

| Wsparcie techniczne NS update TEAM.

Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 10