Wysłany: 2010-10-10, 10:14 Audi A4 B5 AAH 2.8 174KM by meydoom ;)
Był Citroen ZX 1.4 8V, Mitsubishi Galant MkV wersja US 2.4 w automacie, Rover 200 1.4 is, gówno Marea 1.9 JTD 105
Jest Audi A4 2.8 V6 174 KM AAH Quattro
A tutaj pakiet kodowy wyposażenia jakie było na nalepce:
N4B = Tapicerka oparcia i siedzenia facettflock
X4B = National sales program switzerland
B0F = Zestaw elementów w wykonaniu specyficznym dla danego switzerland
C1A = Felga aluminiowa 6 jx15h2 et45 5/112
G0G = Ręczna skrzynia 5-biegowa
H6S = Opony 195/65 r 15 v
J0F = Battery 320 a (70 ah)
M78 = 6-cylindrowy silnik z wtryskiem 2,8ltr. litera kodowa
Q1D = Fot. sport.
1AH = Abs i eds
1GF = Pakiet zawiesz. komfortowe przod
2PQ = Kierownica do inst.pod.powietrz.
3AF = Lusterko zew.(konwex),el.regulowane
3BE = Lusterko zewn. (plan), przestawiane elektryczne i lewo kzl
T7X = 6-cylindrowy silnik z wtryskiem 2,8ltr. litera kodowa
3S0 = Bez poręczy dachowych
4UE = Lewo/prawo
0G1 = Przedłużenie okresu przeglądu
8AV = Bez radia, z instalacją głośnikową
8GL = Alternator 120A
8RM = 6 głośników (zwykłych)
1LB = Hamulce szczękowe przod
3FA = Bez wkładu dachu (dach pełny)
1BE = Pakiet zawiesz. komfortowe podwozie
MODEL: AUDI A4 B5
SILNIK: 2.8 AAH 174 KM
UKŁAD DOLOTOWY: seria
UKŁAD WYDECHOWY: seria
ELEKTRONIKA: elektryczne lusterka podobno mają się też podgrzewać, 4x szyby elektryczne wraz z domykaniem z kluczyka, centralny zamek, podgrzewane spryskiwacze, climatronic
UKŁAD NAPĘDOWY: quattro nic dodać nic ująć
ZAWIESZENIE: seria
OPONY i FELGI: 195/65/R15 zimówki na jakiejś seryjnej feldze
UKŁAD HAMULCOWY: seria na dotarciu ;P
BODY-KIT: pozbawiony oznaczeń przez poprzedniego właściciela
ŚRODEK: welur, tylna klapa dzielona asymetrycznie, mieszek widoczny na zdjęciach już ogarnięty na czarny, skórzana gałka zmiany biegów, nakładki na pedały bo oryginalne były w opłakanym stanie o ile starcie do blachy można nazwać stanem...
CAR-AUDIO: JVC KD-AVX11, przednie głośniki seria...
PLANY: ponaprawiać to gówno popsuł poprzedni właścieciel t.j.
otwierane podstawki na kubki między siedzeniami 60% done...
elektryczne lusterka - prawie działa do lewego czekam na wkład elektryczny i lustro czy wkład z lustra jak zwał tak zwał...
oświetlenie wnętrza powyrywane przełączniki...
oświetlenie tylnej rejestracji... zrobione, powymieniał ktoś żarówki, ale zapomniał że kable jeszcze trzeba podpiąć
mocowanie oświetlenia bagażnika
sprzęgło w sumie najważniejsza rzecz bo za wiele go nie zostało...
bagażnik głośnik basowy stx ap-300 pozostałość ze starego auta wraz ze wzmacniaczem carpower hpb-1502 na moje potrzeby grało znośnie i mam nadzieję, że tutaj będzie tak samo...
DALSZE PLANY: Jakaś felga na lato 16", 17" się zobaczy...
Wsadzić coś w przednie drzwi bo to gówno jest to jest tragedia dla uszu...
Zdjęcia z aukcji internetowej wkrótce o ile będzie lepsza pogoda zrobię własne ;)
Efekt pracy po wymianie wszystkich żaróweczek w desce bo większej połowy oświetlenia już nie było nie mówiąc o tym że jak się jechało w nocy to po ciemaku ciężko było cokolwiek ustawić na climatronicu... :D:D
Od takie 2 nowe detale ;P, bo pedał sprzęgła i hamulca to już tragedia była nie dość, że guma zdarta to sprzęgło tak wykatowane, że do połowy już blacha właściwie aluminium wytarte było.
a tutaj 2 zdjęcia zrobione gdzieś na szybko:
Ostatnio zmieniony przez meydoom 2010-10-15, 15:54, w całości zmieniany 4 razy
Samochód: Audi S4 & RS4
Silnik: 2.7 biT
Imię: Lucas :) Pomógł: 13 razy Dołączył: 28 Cze 2008 Posty: 1536 Skąd: Mielec
Wysłany: 2010-10-10, 13:19
Taka szara myszka, czeka Cie troche roboty...
Tylko az dziw bierze, ze z taka motorownia taki lipny srodek, o tej kierze nie wspomne
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-10, 15:05
No cóż takie życie najgorzej że wszystko się zgadza z książka serwisowa i takowy środek akurat był w tym modelu.
A motor jak motor ;P jeździłem mocniejszymi bestiami chociaż ta robi na mnie największe wrażenie bo na wątpliwej jakości oponach odrywa się na starcie dość mocno, no i do tego jazda po zakrętach to sama poezja... a kiera jest jaka jest bo to rocznik 96 więc też taka występowała w oryginalne, ale myślę że w niedługim czasie zawita kiera s-line tylko ciężko o kompletną bo albo jest sama poduszka, albo sama kierownica i zawsze to są podwójne koszty, ale po malutku a do celu bo nie od razu można mieć wszystko tym bardziej, że jeszcze trzeba ubezpieczyć to cudo bo polskie blachy już ma ;)
Ostatnio zmieniony przez meydoom 2010-10-10, 15:09, w całości zmieniany 1 raz
Samochód: Seat Ibiza Cupra i Skoda Superb
Silnik: 2.0 16V ABF i 1.9 AWX,
Imię: Paweł Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 1490 Skąd: Kolbuszowa RKL
Wysłany: 2010-10-11, 12:41
ciekawe jak by wyszła w porównaniu z 1.8T, ja śmigałem kiedyś też v6 i no pali trochę
ale jest nie do zajechania hehe
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-11, 16:04
1.8T nie jest równe drugiemu 1.8T bo tutaj jest dużo więcej możliwości rozwojowych chociażby od najgłupszego wirusa ;) a jakby wypadł trzeba by było stanąć na jakąś kreskę ale to dopiero jak ogarnę sprzęgło...
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-13, 21:39
Po chwili walki z synchronizacją pilotów udało wreszcie się je zaprogramować i w końcu otwierają/zamykają się drzwi z pilota oprócz tego działa również domykanie szyb z pilota gówno mnie bardzo cieszy...
Samochód: Audi Coupe
Silnik: 4.2 V8
Imię: Dominik Pomógł: 16 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 2494 Skąd: DynóVW
Wysłany: 2010-10-15, 22:44
A kto dobiera olej do przebiegu I gówno ma jedno z drugim wspólnego??
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-15, 22:57
ja go minerałem nie katuje był już takim wcześniej zalewany mniej więcej od 160 tys widnieją wpisy w książce serwisowej że jest 15 zalewany to takim też go zalałem, a auto było serwisowane do przebiegu 220 tyś w salonie audi i książka wygląda na autentyczną. Przypomnę że auto ma teraz 240 tys, olej na szabelce był "czysty", a i przez tą chwilę gówno nim jeździłem to nie wziął przysłowiowego grama oleju około 1600-1800km od zakupu.
Po za tym oczytałem się różnych opinii na temat tego na jakim oleju powinien jeździć silnik AAH. i było że od 5W40 do 15W40 więc postanowiłem zadzwonić do serwisu AUDI w Rzeszowie i tam mi Pan mechanik powiedział, że on by nalał do niego 10W40, ale jeżeli mam w książce 15W40 to taki powinienem też nalać.
Ostatnio zmieniony przez meydoom 2010-10-15, 23:05, w całości zmieniany 3 razy
kwas [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-16, 00:11
moja ibiza ma 200tysiecy i leje 5w40 kolejgi octavia ma 270 i tez 5w40 leje oba to diesle a 15w40 lalem do 24 letniego golfa II w dieslu, wiec ja bym sie zastanowil nad przejsciem na 10w40 bo szkoda motora
Samochód: Audi Coupe
Silnik: 4.2 V8
Imię: Dominik Pomógł: 16 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 2494 Skąd: DynóVW
Wysłany: 2010-10-16, 07:23
Moi koledzy z forum A80 do swoich samochodów z przebiegiem dobrze ponad 300 tyś leją 5W40 i jakoś nie myślą o przejściu na gorszy olej. To na prawdę ktoś nądry użytkował ten samochód jak przy takim przebiegu lał minerał. Ale gówno to się dziwić spotkać się można (i to dość często) że do AWX/AVF ludzie leją minerała. Silnik na pompowtryskach
Panie jak by Ci nie wziął grama 0W40 to było by się czym chwalić a minerała?? Przecież to jest takie gęste że wiadomo że silnik nie będzie brał. Tylko teraz się zastanów ile syfu w silniku musi już być skoro tyle tysięcy masz zrobione na minerale...
Ja mam w swoim aucie (19 letni diesel) zalany 10W40 i w życiu bym minerała nie zalał
Ostatnio zmieniony przez Niki20 2010-10-16, 07:33, w całości zmieniany 2 razy
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-16, 09:24
Owszem owszem, ale przeczytaj pierwszy post to może zrozumiesz że kupiłem tanio to auto i że jeździł nim w Szwajcarii jakiś kat chociażby ze względu na porozwalane elementy wnętrza samochodu i mocno zmęczone przeguby przednie.
Po za tym auto na mocy nie traci wręcz jak na 14 latka nie widać żeby się gdzieś silnik pocił gubił olej i myślę, że jakbym zalał 10W40 to auto spokojnie by latało i jakby na 5k wziął mi z 200ml oleju to nie byłby problem, ale skoro zalali go w serwisie Audi w Szwajcarii 15W40 to dlaczego mam być mądrzejszy od nich?
Kolejna sprawa która przemawiała do mnie to cena gdzie za auto dałem 8k gotowe do rejestracji, a nie jak sobie na ale drogo krzyczeli za ten sam model podobny rocznik 11-13k i często gęsto jeszcze do opłat. Owszem były w lepszym stanie, ale nie stać mnie było, żeby dołożyć 5-6k od razu. Wolę sobie sukcesywnie dokładać $ i doprowadzić auto do stanu gówno najmniej takiego, żeby wszystko działało.
Myślę że na tym trzeba zakończyć ten OT bo ile wlanych olejów tyle racji na forum typu dlaczego taki a nie inny.
Niki, tylko zwróć swoją uwagę że on ma V6, a nie żadne R4. A takie motory mają tendencję do żarcia oleju w ilościach hurtowych, więc dość szybko przeskakuje się na gęstsze. Nie masz gówno porównywać turbodiesla do fałki, to jak porównywanie kaktusa do tulipana.
Jezdzilem, ogladalem :) ogolnie spoko tylko jeszcze teroche serca wymaga :)
Silnik jak to V6 fajna kultura pracy..
gówno do stawania do 1,8T to ciezko powiedziec bo takie np. paski 1,8T to szalu nie robia zadnego..
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-16, 10:12
Herbi powoli a do celu ;P sam wiesz że jak nie ma miedzi to na d**** siedzisz ;).
Płonek szkoda zachodu na tłumaczenie różnic między V6 w benzynie a R4 w klekocie.
Niki a jak masz jeszcze jakieś wątpliwości gówno do stanu technicznego silnika to zapraszam w niedziele wieczorem do Rzeszowa ewentualnie poniedziałek lub wtorek bo jestem gówno tydzień, a z Harty to nie wiem ile jest 30-35 km do Rzeszowa?? Chyba więcej nie ma.
No i naprawione lusterko od kierowcy ;) pozostało wymienić jedynie wkład lustra gdyż jest mocno skorodowany i nie wygląda to za estetycznie.
Poprawiona tapicerka w około wlotów powietrza.
Ostatnio zmieniony przez meydoom 2010-10-16, 12:36, w całości zmieniany 4 razy
Samochód: Audi Coupe
Silnik: 4.2 V8
Imię: Dominik Pomógł: 16 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 2494 Skąd: DynóVW
Wysłany: 2010-10-16, 20:52
Płonek rozumiem i wiem że Vki lubią brać oliwę. Tylko ja tego nie mogę pojąć że przy takim małym przebiegu ktoś wlał minerała... Jeżeli sądzisz, że nie będzie Ci brała półsyntetyku to czemu nie zdecydujesz się na niego?? A do mojego np też zalecali minerał bo wtedy jeszcze mało kto wiedział gówno to jest półsyntetyk, jeżdżę na półsyntetyku i jakoś nic się nie dzieje.
Płonek rozumiem i wiem że Vki lubią brać oliwę. Tylko ja tego nie mogę pojąć że przy takim małym przebiegu ktoś wlał minerała...
Bo jest ze szwajcarii, tam ludzie nie patyczkują się a taki przebieg jest niemal złomowy.
Niki20 napisał/a:
Jeżeli sądzisz, że nie będzie Ci brała półsyntetyku to czemu nie zdecydujesz się na niego?? A do mojego np też zalecali minerał bo wtedy jeszcze mało kto wiedział gówno to jest półsyntetyk, jeżdżę na półsyntetyku i jakoś nic się nie dzieje.
Nooo toby sobie narobił bidy, jak już jest tłuczone ileśtam zmian na minerale to zmieniać na półsyntetyk ... A Ty czemu nie zmienisz na full syntetyk?
Znałem jednego takiego nadgorliwca, gówno w praktyce potwierdził moje obawy. Wskoczył z minerała na półsyntetyk, a potem jeździłem mu panewki kupować
meydoom [Usunięty]
Wysłany: 2010-10-17, 02:12
Tak jak Płonek napisał nie jest problemem "wypłukać" silnik. Problem zaczyna się jak się go wypłucze i sobie człowiek uświadomi dopiero gówno najlepszego narobił.
gówno do stanu złomowego to bym się sprzeczał bo te silniki robią wiele więcej km i jeżeli się o nie dba to pojeżdżą długo no chyba że mówisz o Szwajcarii to wtedy się zgodzę, ale tylko wtedy gdy chodzi o poduszki powietrzne bo u nich wszystko gówno po 14 latach nie ma wymienionych wszystkich zamontowanych poduszek powietrznych na nowe nadaje się na złom. Jeszcze jak ma 1 czy 2 poduszki to idzie jakoś pogodzić koszta, a jak jest ich z 6, albo z 8?? :D
Ostatnio zmieniony przez meydoom 2010-10-17, 02:21, w całości zmieniany 2 razy
Samochód: Audi Coupe
Silnik: 4.2 V8
Imię: Dominik Pomógł: 16 razy Wiek: 36 Dołączył: 09 Cze 2009 Posty: 2494 Skąd: DynóVW
Wysłany: 2010-10-17, 07:45
Płonek napisał/a:
o A Ty czemu nie zmienisz na full syntetyk?
Lałem do swojego płukankę i do tego dobry półsyntetyk i i nic się nie dzieje. Jak zaleję pełny to specjalnie pojadę do Ciebie i zobaczysz
A gówno do syfu w silniku to ja wyznaję taką zasadę: od uszczelniania silnika są uszczelki a nie osad który się zbiera przez cały czas jak się lata na minerale.
Aha moje autko też śmigało kope lat na minerale i gówno przeszedłem na półsyntetyk.
Samochód: Ford g. wart
Silnik: 1.8
Imię: Piotrek Pomógł: 28 razy Wiek: 36 Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 781 Skąd: Płazów
Wysłany: 2010-10-17, 09:07
Niki20 napisał/a:
Aha moje autko też śmigało kope lat na minerale i gówno przeszedłem na półsyntetyk.
Ja tam się szczegółów nie czepiam, ale półsyntetyk tosz to najzwyklejszy minerał z dodatkiem uszlachetniaczy...
gówno do tematu..Jest takie fajne powiedzonko: "Mimo bardzo szczerych chęci z g... bata nie ukręcisz". Odnosząc to na naszą płaszczyznę; kolega półsyntetykiem z miejsca nie polepszy żywota silnika bo już ileś tam lat lali do silnika minerał, a poza tym może se bidy narobić.
Aha i jeszcze jedno..Przecież silnik od razu nie zdechnie od tego mninerału. Ino troszkę krócej pojeździ
Moj ABF byl lany mineralem... zrobilem mu plukanke na Valvo 5W-50 po 150km miske rozprulem i wyleciala smola..
wiec zalalem znow 5W-50 tylko ze mobila.. 4500km i ubylo moze z 1mm na szpadelku :) olej ma ciemnozlota barwe :) silnik swietnie sie czuje popychacze reguluje bardzo ladnie :)
ABF mial nalatane ponad 200k km :)
Ogolnie to mity o roszczelnianiu silnika to sa mity :P
a to ze Meydoom zalal 15W-40 to gówno?? silnik na tym latal wiec bedzie latal :) tylko ponizej -30 moze byc roznie.. no i bez katowania ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum