Witam
mam do czynienia z problemem natury elektronicznej.
Pacjent Toledo 1M , silnik 1.6 16V BCB
Problem polega na tym że auto trafiło do warsztatu od niezłych magików. a sprzątanie po nich jak podejrzewam bedzie trudne.
Nie znam sie na VAGu i tych wszystkich blokach cudnych. Cały czas pracuje na KTS z Bosch Esi. Panowie magicy chcieli zrobić "Adaptacje przepustnicy" dysponując programem VWTOLL , wyczytali gdzieś w necie instrukcje postępowania która tak na prawde jest dla typowego Vaga a nie VWTOLL .
I tak pod hasłem "Adaptacja" w bloku 8mym wpisali wartość z instrukcji. Sterownik od tego czasu wyrzuca dwa błędy , opis jednego z Esi to "NIe przeprowadzona adaptacja przepustnicy".
Informacje które udało mi sie zgromadzić to po pierwsze : nie robi sie tego opcją Adaptacja w VWTOLL tylko czymś innym , dwa : sterownik potrzebuje teraz wartości "oryginalnej " dla przepustnicy . a w programie vwtoll pod opcją "adaptacja" pierwsze odczytuje sie wartość obecną, następnie wpisuje nową , sprawdza i zatwierdza . przetestowałem tą sprawę mam taki program już i kabel vagowy. potrzebuje tylko tej wartośći dla przepustnicy. sprawa wygląda tak jakby przepustnica była rozkodowana. na wyświetlaczu oprócz Checka pali sie jeszcze EPC I trakcja. Auto odpala i pracuje tylko na wolnych obrotach, nie reaguje na pedał gazu , przepustnica bez linki . skąd inad wiem że jeśłi przepustnica straci lub nie przyjmie kodu wyrzuca właśnie błąd w EPC i trakcji. Powstaje pytanie czy potrzebuje tylko tej wartości żeby ją tam wpisac , czy trzeba zczytać inny taki sam sterownik lub przepustnice żeby tę wartość poznać.
Jeśli ktoś umie i chciał by pomóc bede wdzięczny.
toffic [Usunięty]
Wysłany: 2012-12-27, 22:35
Potrzebujesz ori VCDSa najłatwiej, inaczej rzeczywiście może się skończyć na wymianie EEPROMu w ECU
Samochód: PasekB2vr6, CorradoVr6, AudiV6 Quattro Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: *RSR*
Wysłany: 2012-12-27, 23:55
Scenariusz dosc czarny sie kroi .. Najlepszym rozwiazaniem byłby ktoś kto posiada VCDSa i mógł by to zrobić , ja szczerze sie przyznaje ze mnie to przerasta sporo .
toffic, jutro jakby była chwila to zadzwonie , dopytam jak Ty to widzisz. Ewentualnie gdyby zaszła potrzeba a chciał byś sie podjać to można by było nawet wóz dowieźć . Totalnie nie widzi mi sie odwiezienie go do serwisu...
A tak na marginesie, ja tak miałem w Lupo 1.0 że czyściłem przepustnice, poodpinałem wszystko no i potem oczywiście zwariowała. Obroty miałem cały czas 1500 na jałowym.
Nawet pod adaptacji. Dopiero przejechałem kilkanaście km i wszystko było ok.
toffic [Usunięty]
Wysłany: 2012-12-28, 08:43
Lolo napisał/a:
A tak na marginesie, ja tak miałem w Lupo 1.0 że czyściłem przepustnice, poodpinałem wszystko no i potem oczywiście zwariowała. Obroty miałem cały czas 1500 na jałowym.
Nawet pod adaptacji. Dopiero przejechałem kilkanaście km i wszystko było ok.
No ale gaz miałeś na linke prawda?? Nie elektryczny??
Samochód: Ałdi do kwadratu
Silnik: AEB dmuchnięte, BEX Pomógł: 19 razy Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 415 Skąd: oS
Wysłany: 2012-12-30, 13:53
;)
Skończy się na wymianie ECU, IAW4MV, padnięte sterowanie przepustnicą. Chyba, że wyjdzie coś jeszcze po drodze.
Dołożę z historii, że kilkukrotnie ECU samo się "naprawiło i przyjmowało gaz, ale to było na chwilę. Brak możliwości wykonania adaptacji.
Ostatnio zmieniony przez szogun0 2012-12-30, 13:54, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum