Wysłany: 2013-09-09, 17:47 Mały czarnuch TS by Antau
Witam ponownie po długiej przerwie.
Po sprzedaży mojej 6n2 trafil do mnie mesio w124 (totalny niewypał niestety )
Teraz czas na Toyote. Rok produkcji 2001, silnik 1.5 1nz-fe (106km), przebieg niecale 170k km. Przy zakupie autko było seryjne.
gówno zrobilem:
-wypad katalizator i tuleja w sonde
-zmiana hamulców
-był sticker na masce lecz zniknął
-wkładka simoty w puszke i rura spiro w zderzak
-końcówka wydechu TTE (bieda-mobilteam europe)
-oczywiście wymiana oleju (castrol edge 5w30)
-nowe oponki continental 175/55/15
-odnowienie seryjnych felg (kolor złoty)
-poddały sie łożyska i przeguby (zrobione)
-nowa chłodnica
Autko idealne na miasto. Seryjnie utwardzone i obniżone o 3cm, tarcze na tyle, fotele półkubły, zegary analogowe i najważniejsze serducho, niepozorne 1.5
Obecnie znajduje sie u lakiernika na lekkim odświeżeniu
Po zakupie wyglądał tak
I jeszcze moja była duma:
Aktualne zdjecia wrzuce po powrocie auta w moje rece
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum