FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Rejestracja Profil | Zaloguj 

Poprzedni temat «» Następny temat
Toledo 1L by irocket
Autor Wiadomość
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-07-31, 20:15   

W najbliższych dniach wyciągnę wykładzinę, bo jeszcze przednie fotele i tunel są w aucie, a z tego, gówno patrzyłem, to ona jest cała.
O jakie korki spustowe Ci chodzi? O to? :mrgreen:
 
 
artur_91.1991
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Ibiza Fl
Imię: Artur
Pomógł: 20 razy
Wiek: 32
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1169
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-07-31, 20:16   

tak i kilka większych jest centralnie pod nogami pasażerów i kierowcy, to zdj chyba nie twoje :mrgreen:
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-07-31, 20:21   

Owszem, moje ;-) Tak samo jak i te poniżej. Dlatego chcę wyciągnąć wnętrze, żeby mieć większy wgląd, gdzie wyciąć, gdzie wstawić, gdzie wzmocnić lub zatkać blachą. Jeździ mi się nim dobrze, więc by coś zrobić, żeby się nie rozsypał :-P
 
 
R32klocek
Zaawansowany


Samochód: Golf 4 r32
Silnik: 3.2 BFH
Imię: Mateusz
Pomógł: 3 razy
Wiek: 29
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 342
Skąd: Rz-ów okolice
Wysłany: 2014-08-02, 18:40   

Rudej nie wygonisz z imprezy :fala:
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-02, 20:40   

Z imprezy wcale nie chcę wyganiać, niech się bawi. Tylko niech z wczasów z Toledo idzie gdzieś indziej, może na Ibizę albo na Majorkę :-P Wczoraj siedzenia przód out i tunel środkowy. Nie wiem tylko, czy wyciągać wykładzinę (czy dam radę ją potem dopasować), bo to jeden kawałek od tylnych siedzeń po samą ścianę grodziową. Gdyby nie to, że jeszcze nawiew na nogi trzyma, to by pewnie wychodziła.
Dostrzegłem też, że ta antena, gówno była na dachu, to nie ta sama, gówno szła do radia :mrgreen: Ta na dachu, zakończona jest końcówką BNC, ta od radia idzie gdzieś.
 
 
piotrek123
Zaawansowany


Samochód: osobowy
Silnik: od
Imię: Piotrek
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 314
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-02, 21:34   

O wykładzine sie nie boj nic jej nie bedzie i sama wskoczy a jak robisz blacharke to pasuje ja wywalic.Powodzenia i jak zrobisz niech sluzy
 
 
GOT_SPL
Uzależniony od postów


Samochód: Audi A6 C7 Avant
Silnik: CGQB
Imię: Damian
Pomógł: 74 razy
Wiek: 31
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 3120
Skąd: Rz-ów okolice
Wysłany: 2014-08-02, 21:50   

blacharkę można robić bez podnoszenia auta na podnośniku wchodzisz na stojąco :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez GOT_SPL 2014-08-02, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-02, 22:10   

Jakoś dam radę, nawet jakbym miał od spodu przykręcić arkusz blachy na blachowkrętach, to i tak będzie lepiej ;-) Jak wyciągnę / odchylę wykładzinę, to później się spryska wszystko olejem pełzającym, może nie będzie łapać wody. Oprócz tego, że auto było puknięte z przodu (wgięty pas przedni), tyłu (od spodu widziałem pas tylny przy zderzaku też wgięty) to i jeszcze w próg przy kierowcy (od wewnątrz było przecięte i poklejone migomatem). Kasy nie ma na inne, a i do tego się jakby przywiązałem, więc będę starał się ze wszystkich sił go naprawiać. Możliwe, że w najbliższym czasie wybiorę się na małe zakupy do LO-Starku, może uda się ustrzelić potrzebne rzeczy
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-04, 17:53   

No i porozbierane. Na razie tyle wystarczy (chyba, że uda mi się kupić niedługo licznik). Rudej wewnątrz jest mniej niż się spodziewałem. Myślę, że to dobry znak. Oprócz na prawym nadkolu w bagażniku wkoło wlewu paliwa to jest jeszcze koło zewnętrznych prowadnic przednich siedzeń. Stan na dzień dzisiejszy (sorki za jakość, ale słabe światło; zdjęcie 2. strona pasażera, zdjęcie 3. kierowcy, na 5. wyciągnięte graty, podsufitka i wykładzina leżą osobno. Zestaw nie zawiera betoniarki :fuck: ):


Przy okazji, jak już mam tyle rozebrane, to doprowadzę kable do krańcówek do tylnych drzwi (które zamierzam mieć, na 3. fotce widać ten kabel, w plastikowej osłonie), auto się trochę podniesie, poodbija / powycina rude ze spodu, pospawa / przynituje, żeby się kupy trzymało.
 
 
matiszi
Średniozaawansowany


Samochód: S8 d2
Silnik: V8
Imię: Mateusz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 146
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-04, 21:34   

a gówno z licznikiem nie tak? bo jakiś chyba mam
 
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-04, 21:46   

Albo jest pourywane gniazdo, albo coś. Część rzeczy działa, część czasem działa, część źle działa itp. Na początku nie świeciło podświetlenie, nie działał wskaźnik temperatury, mrugała kontrolka temperatury, przy światłach mijania świeciła kontrolka drogowych, przy drogowych nic. Potem był wyciągany i czyszczone były styki płynem IPA, w zależności od kąta pochylenia wtyczki, to działały inne rzeczy. Zanim założyłem inny kabel (myślałem, że jest winowajcą), to było tak, że wskazówka od temperatury działała, paliwa pokazywało o połowę więcej, było podświetlenie, nie było obrotomierza. Po zaciągnięciu ręcznego wskazówka temperatury opadała do 0, paliwo się normowało, obrotomierz działał, nie było zegarka. Teraz jest w miarę, paliwo ok, podświetlenie, obrotomierz, zegarek działają, kontrolka od mijania świeci, jak się dobrze zagrzeje samochód (przy nadmuchu na twarz ciepłym powietrzem), ale świeci cały czas kontrolka od ręcznego i ABS. No i mruga od płynu chłodniczego (VAG nie wywala błędów).

Tyle pisania o problemie z licznikiem. Licznik masz od benzyny (obrotomierz skalowany do 7) czy diesela (trochę ponad 5)?
 
 
matiszi
Średniozaawansowany


Samochód: S8 d2
Silnik: V8
Imię: Mateusz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 146
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-04, 21:50   

benzyna, ale mysle ze spokojnie da sie przelozyc obrotomierz i nawet predkosciomierz. no i MFA ma wylane pare pikseli
 
 
 
matiszi
Średniozaawansowany


Samochód: S8 d2
Silnik: V8
Imię: Mateusz
Pomógł: 2 razy
Wiek: 31
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 146
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-04, 21:50   

hehe i potem wpięcie linki prędkościomierza żeby nie tyrkotało graniczy z cudem :D
 
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-04, 22:12   

Za licznik z benzyniaka na razie podziękuję, jakby jednak kiedyś coś, to napiszę na PW.
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-13, 20:01   

Mały up ;-) Któryś poprzedni właściciel odwalił taką prowizorkę, że głowa mała. W progu od pasażera wepchany był worek, w którym były poklejone ścinki gąbek, z tyłu od strony koła dziury były zapchane brudnymi szmatami i papierem, aż się nóż w kieszeni otwiera, takich to tylko :snajper: Już jakby to była pianka montażowa, to wtedy spoko, nie ciągnie wody itp, ale papier i szmata.... Zanim zabrałem się za spód poprawiłem zderzak, jutro trochę ocynkowanej blachy przykręci się tu i tam :->
Parę fotek, najpierw z roboty przy przodzie (1. po rozebraniu, 2. stan podłużnicy z prawej strony, 3. zasyfiony icek został trochę wyczyszczony, 4. po umyciu i wyciągnięciu prawą stroną zderzaka, 5. i 6. jak to teraz wygląda):

Spód wydawało się, że będzie lepszy, ale jak mówią, pozory mylą. Na początek nadkole przód, tu było dość dobrze, wyczyszczone i na razie pomalowane reakcyjną farbą. Próg jaki jest, każdy widzi, w sumie to trochę "blachy" samo odpadło, trochę pomogłem. 3. i 4. zdjęcia pokazują miejsce, gdzie kiedyś były korki spustowe. Dość dużo rdzy (i mało blachy) jest w okolicach tylnych drzwi / nadkola.

Myślimy z tatą też nad tym, że jak już będziemy konserwować spód barankiem, to może by i położyć go na drzwi? Miejsca zaznaczone na pomarańczowo dość mocno rdzewieją i rozłażą się po prostu. Taty propozycja, to położyć baranek na obszarze zaznaczonym na czerwono (progi też, wiadomo), chociaż według mnie lepiej by się prezentowało, gdyby do czerwonego obszaru dołożył jeszcze zielony (do przetłoczenia w karoserii), chociaż wtedy to będzie widać "odcięcie" od lakieru, koło listwy się zamaskuje. gówno sądzicie o takim pomyśle? Wiadomo, że najlepiej byłoby wymienić drzwi, ale to wtedy można iść seryjnie, czyli jeszcze nadkola, podłużnice, progi, ćwiartkę PT, czyli całe auto jednym słowem.


PS: gówno sądzicie o całkowitym wyrównaniu zderzaka i umieszczeniu tablicy tak, jak na 5. i 6. zdjęciu?
 
 
Hekto
Zaawansowany


Samochód: Golf MK4
Silnik: Dizel
Imię: Kuba
Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 10 Wrz 2012
Posty: 410
Skąd: Ustrzyki Dolne
Wysłany: 2014-08-13, 23:01   

irocket napisał/a:
PS: gówno sądzicie o całkowitym wyrównaniu zderzaka i umieszczeniu tablicy tak, jak na 5. i 6. zdjęciu?

Zderzak na równo okej, ale rejke zostaw na środku. Jak coś można zdjąć, i bez rejki z równym zderzakiem powinno lepiej wyglądać.
Ogólnie to powodzenia, bo kupa roboty przed Tobą. ;-)
 
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-16, 21:01   

Na pokład Toledo zawitała technologia wprost z Boeinga :mrgreen:

Jeszcze ogarnąć drugą stronę, prysnąć całość jeszcze jedną warstwą baranka, potem od środka pozaklejać dziury i można składać samochód.
 
 
Płonek
Uzależniony od postów


Samochód: MK1| E39 | Berlingo
Silnik: ?? | 4.4 | 1.9D
Imię: Paweł
Pomógł: 112 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 2599
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-16, 21:28   

yyy ... :shock:
powiedz że to nie są nity, tylko Ci spawarka tak dziwnie spawa ... powiedz że to nie są nity ...
 
 
Dexter
Uzależniony od postów


Samochód: golf MK3
Silnik: ABF
Imię: Darek
Pomógł: 18 razy
Wiek: 36
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2527
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-16, 21:32   

irocket, mam pytanie te smocze jamy jakie sa kilka postow wczesniej to poprostu zasloniles blacha i przynitowales? :roll:
 
 
 
Szymono5759
Zaawansowany


Samochód: Leon ALIcja
Silnik: AHF+++
Imię: Szymon
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 316
Skąd: Jasło
Wysłany: 2014-08-16, 21:41   

ja bym sie bał pod takim zabezpieczeniem noge czy rękę położyc 8-) powinieneś nobla dostac za kobyłki :) :prosze:
 
 
irocket
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol
Pomógł: 15 razy
Wiek: 29
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 693
Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-16, 21:52   

Płonek, nity. Spawać się tego nie dało, szczególnie transformatorówką, gdy jedna blacha ma trochę ponad 1mm, a druga jest niemal jak papier. Migiem by może pokleił, jakby podłoga była w lepszym stanie.

Dexter, te jamy zostały wyczyszczone, zakonserwowane no i zakryte blachą. gówno miałem zrobić? Najlepiej to chyba wywieść na Zręcin albo Miejsce Piastowe :-P

Tak, wiem, że to nie jest zrobione po bożemu, ale teraz bardziej się kupy trzyma, jest przynajmniej za gówno podnieść samochód, a nie "może tu, a nie, chrupie, to może tutaj". Najgorsze jest to, że wydaje się, że jest w miarę dobra blacha i się trzyma, a jak się trochę podważy starą konserwację, to zostaje tyle, że przy dotknięciu palcem zostaje dziura. Ważne, żeby jeszcze te kilka lat pojeździło zanim się kupi coś nowego.

Edit: Szymono5759, te kobyłki to tak w razie czego, stało i tak na podnośnikach. W sumie auto jest tak wyważone, że podnosząc auto z przodu za kołem to idzie cały bok do góry :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez irocket 2014-08-16, 21:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Szymono5759
Zaawansowany


Samochód: Leon ALIcja
Silnik: AHF+++
Imię: Szymon
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 04 Cze 2013
Posty: 316
Skąd: Jasło
Wysłany: 2014-08-16, 22:13   

irocket napisał/a:

Edit: Szymono5759, te kobyłki to tak w razie czego, stało i tak na podnośnikach.

jeśli na tych gówno na fotkach to też jest MOC :urban:
pisałeś ze nie masz za gówno auto dzwigać :-/ a <odpukać > nie daj boże podczas wypadku gówno sie stanie z tą blachą <przypuszczam 0,5 mm żeby sie fajnie gieło :prosze: > :shock: rozglądaj sie powoli za poczciwym tolasem bo te przysłowiowe nity to tak na słowo honoru będą :shock:
 
 
artur_91.1991
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Seat Ibiza Fl
Imię: Artur
Pomógł: 20 razy
Wiek: 32
Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 1169
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-16, 22:39   

lepiej było kupić całe progi i wymienić i tak jak Szymon mówi w razie jakiego nieszcześcia auto idzie jak zapałka... :roll:
zrób to zabezpiecz żeby nie było widać i puść auto i szukaj zdrowszego egzemplarza
 
 
Danielloo
Zaawansowany


Samochód: PasekB2vr6, CorradoVr6, AudiV6 Quattro
Pomógł: 7 razy
Wiek: 35
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 593
Skąd: *RSR*
Wysłany: 2014-08-16, 22:47   

Panie Drogi to jest klasyczne Łaskotanie Trupa! a moze sie jeszcze obudzi ,a może jeszcze podyrda pare lat... w dodatku poczytałem że ty tym na hamownie chcesz...z całym szacunkiem ja pytał bym juz dawno gdzie złom droższy.. spodziewałem sie większego zaangażowania w temat i nie "łaskotania" toledo w szopie byle czym. masz po znajomości dobry warsztat z zapleczem wystarczyło zapytać. Na drogach są miliony samochodow, naprawde miał bym obawy mijać takie cudo ponitowne. choć miałem do czynienia w warsztacie juz z podlużnicami powycinanymi z pianki poliuretanowej. nie mniej brzmi to podobnie i mam nadzieje zmienisz podejście do tematu boooo..
szok ... niedowierzanie :) pozdrr ze słonecznej Zawadki :P
 
 
 
beniu666
Średniozaawansowany

Samochód: seat toledo I abf++
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Gru 2011
Posty: 165
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-08-17, 00:59   

nie takie Toleda zna historia, ja dla odmiany życzę ,żeby jeździł jak najdłużej. Niektórzy mają dziury na wylot i jeżdżą, jak ktoś nie ma kasy to też nie ma gówno się pchać w niewiadomo gówno, ale mimo wszystko lepszym rozwiązaniem byłoby wstawić nowe progi.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

| Wsparcie techniczne NS update TEAM.

Strona wygenerowana w 0,5 sekundy. Zapytań do SQL: 12