Panowie mam problem tego rodzaju ze gdy w niedziele smigalem golfikiem nagle jakby padl aku i zaswiecilo sie ladowanie i zgasl... po ponownym odpaleniu na pycha chwile bylo dobrze jakby ladowal po przejechaniu 5 km padl ponownie i juz nawet na pycha odpalenie nic nie dalo... ;/ gówno to bedzie caly alternator? szczotki ? silnik 1,8
dodam ze jak wczoraj go odpalilem to po przekreceniu zaplony nie zaswiecila sie kontrolka od aku a gdy silnik pracowal ladowanie nie swiecilo;/
Wysłany: 2011-12-28, 11:50 Re: Problem z ladowaniem
Laska napisał/a:
Witam.
...dodam ze jak wczoraj go odpalilem to po przekreceniu zaplony nie zaswiecila sie kontrolka od aku a gdy silnik pracowal ladowanie nie swiecilo;/
nie mam pomyslu...
czyli kontrolka od ładowania wogóle nie świeci? Jest ona potrzebna żeby wzbudzić alternator, bez niej ładowania nie będzie, choc teoretycznie po przegazowaniu powyżej ~ 3tys obr sam powinienem się wzbudzić.
Naładuj aku, odpal auto i zobacz miernikiem (najprostszym- taki za 15zł wystarczy) czy na klemach aku jest powyżej 14V. Jeśli po przygazowaniu do 4tys obr ładowanie nie wzrośnie powyzej 14v to najpierw zajrzał bym do regulatora (przykręcany na 2 śrubki z tyłu alternatora).
Laska [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-28, 11:58
no wogule nie swieci, zaraz podloncze bo wlasnie skonczyl sie ladowac... ale stalo sie to w momencie gdy odkrecilem ten plastik (oslonke) na alternatorze i chcialem zobaczyc gówno tam jest po skreceniu wszystkiego kontrolka juz nic nie pokazala...
a powiec mi czy jak go odpale to moge mu podniesc spokojnie kleme i on powinien chodzic tak ?
podczas pracy silnika/ alternatora nie powinno się odpinać aku
ładowanie zmierzysz miernikiem
po odpaleniu powinno być powyzej 14v
przy alternatorze masz z tyłu wtyczke coś jak w tej aukcji http://allegro.pl/alterna...1974085549.html i do styku D+ powinien być podpięty niebieski kabelek, który odpowiada ze kontrolke ładowania.
Ostatnio zmieniony przez spiczi 2011-12-28, 12:45, w całości zmieniany 2 razy
Skoro napiecie na aku po odpaleniu wynosi 12,5v to znaczy że alternator nie ładuje.
Kontrolka ładowania świeci kiedykolwiek?
Czy po przegazowaniu powyżej 3-4tys obr n9ie następuje samowzbudzenie alternatora (napięcie ładowanie nie rosnie)?
Laska napisał/a:
gdzie on jest jak go sprawdzic ?
wyjąć i jak szczotka jedna/obie ma poniżej 5mm to regulator (szczotki same też można wymienić,ale troche zabawy jest) do wymiany. Nowy to koszt 30-100zł.
Ostatnio zmieniony przez spiczi 2011-12-28, 13:22, w całości zmieniany 1 raz
Laska [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-28, 13:30
mam szczotki razem z tym regulatorem od golfa II tez 1,8 bedzie pasowac?
Wyjmij oba i zobacz czy są takie same. Powinno pasować, choc w golfie 2 jest torche inny alternator i może byc problem. Jak pasuje to załóż, odpal i pomierz napięcie
toffic [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-28, 14:26
spiczi napisał/a:
(przykręcany na 2 śrubki z tyłu alternatora).
On ma Golfa 3 więc nie tak łatwo się do regulator dostać, weź to pod uwage
On ma Golfa 3 więc nie tak łatwo się do regulator dostać, weź to pod uwage
dekielek ten większy trzyma się na 3 "zatrzaskach" więc tragedii nie ma, dodatkowo jest wysoko zamontowany i nie przeszkadza np pompa wtryskowa jak w tdi.
Samochód: PasekB2vr6, CorradoVr6, AudiV6 Quattro Pomógł: 7 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: *RSR*
Wysłany: 2011-12-28, 19:13
kabel cienki jest od wzbudzenia alternatora. weź go odepnij i przytknij do masy ,jeśli pojawi sie kontrolka to z kablem i kontrolką wszystko wporzadku jeśli nie, tam trzeba bedzie przerwy szukać . jeśli masz kostke do alternatora na dwa cienkie kabelki , sprawdź miernikiem w którym jest napięcie , ten na którym będzie napięcie po przekręceniu zapłonu to wzbudzenie. później można gadać o regulatorach ...
Ostatnio zmieniony przez Danielloo 2011-12-28, 19:15, w całości zmieniany 2 razy
Laska [Usunięty]
Wysłany: 2011-12-28, 22:13
problem lezal w szczotkach, regulator nie lapal masy bo sruba odpowiedzialna za to miala ukrecony leb i nie trymala gówno nie dawalo pradu na kontrolke...
wymiana szczotek wraz z regulatorem - 40 zl
poprawnie dzialajacy samochod - bez cenne
Czy po przegazowaniu powyżej 3-4tys obr n9ie następuje samowzbudzenie alternatora (napięcie ładowanie nie rosnie)?
jeżeli uszkodzony jest regulator napięcia to i przegazowanie nie pomoże. jeżeli uszkodzony jest mostek prostowniczy lub kabelek od wzbudzenia to przegazówka do ok 3 tys. obrotow pomaga i alternator się wzbudza.
Laska napisał/a:
dla mnie firma nie wazna - ma jechac
kiepska firma = niedługo problem powróci i znów nie pojedzie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum