W końcu przyszła pora na coś wymarzonego Póki gówno krótki opis, znajdę czas to wezmę się za grubszy opis. Krótko i na temat - eSka poliftowa, 1999r, 2.7 biturbo, niebieska alcantara, zachowana w oryginale(tak jak chciałem) oprócz felg i badlooka sprowadzona prosto ze szwajcarii z tyłem do roboty. Auto z potwierdzonym przebiegiem 192tys, bez LPG. Wyposażenie bogate jak to w eSkach bywa, dobrze jedzie, dobrze hamuje.
Trzy mankamenty jakie były:
- zasyfione wnętrze - syf taki, że głowa mała + dodatkowo właściciel miał psa więc było dużo monotonnego sprzątania
- uwalony tył - klapa z szybą i lampy
- z zewnątrz ślady użytkowania - rysy, wszędzie rysy. Będzie polerka a tak poza tym to brak rdzy i wgniot.
Wrażenia? Jak najbardziej na plus, quattro w manualu robi robotę, dźwięk podwójnie uturbionej Vki tym bardziej, mimo że wydech jest kompletnie oryginalny to bardzo fajnie brzmi.
Samochód: 123 Pomogła: 77 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2006 Posty: 1401 Skąd: 122
Wysłany: 2016-09-29, 07:00
bo jak nie masz ochoty niczego popsuć to nie ruszaj - większa ingerencja w wydech jest potrzebna na moce rzędu 400KM + dziesiątki przypadków usunięcia środkowego tłumika w tym samochodzie i próby zastąpienia go wydechami customowymi czy też tzw. gotowymi chinolami z nierdzewki skutkowały metalicznym pobrzękiwaniem jak w polonezie i niejednokrotnie dosyć mocnymi drganiami lewarka zmiany biegów (sam to przerabiałem i mogę potwierdzić)
jeżeli wydech w tym samochodzie to:
1. caty/precaty usunąc ewentualnie dp o większej średnicy(ale to niepotrzebne do 370 - 380KM / można coś markowego na sam koniec dla pomruku i nic więcej !
2. cały układ wydechowy ale nie chinol za 1500 zł !
taka jest droga do odetkania tego samochodu jeżeli chodzi o wydech
bawiłem się tymi samochodami/silnikami ładnych parę lat od serii do 500KM wiele rzeczy o których piszę doświadczyłem na własnej skórze - słuchać mnie oczywiście nie musisz przecież to Twój samochód - ale nie chciał bym później powiedzieć - "a nie mówiłem że tak będzie?"
nie obraź się ale te samochody bardzo potaniały w zakupie i stały się bardziej popularne dlatego dużo jest "firm" oferujących "super tuningowe części za niewielkie pieniądze" a kończy się później zabawa z takimi częściami jak na każdej e36 z pod remizy... żeby było śmieszniej - na koniec tych "modyfikacji" i zrobieniu programu ktoś jedzie na porządną hamowni i wyskakuje 285KM.....a powinno 320KM
bo jak nie masz ochoty niczego popsuć to nie ruszaj - większa ingerencja w wydech jest potrzebna na moce rzędu 400KM + dziesiątki przypadków usunięcia środkowego tłumika w tym samochodzie i próby zastąpienia go wydechami customowymi czy też tzw. gotowymi chinolami z nierdzewki skutkowały metalicznym pobrzękiwaniem jak w polonezie i niejednokrotnie dosyć mocnymi drganiami lewarka zmiany biegów (sam to przerabiałem i mogę potwierdzić)
jeżeli wydech w tym samochodzie to:
1. caty/precaty usunąc ewentualnie dp o większej średnicy(ale to niepotrzebne do 370 - 380KM / można coś markowego na sam koniec dla pomruku i nic więcej !
2. cały układ wydechowy ale nie chinol za 1500 zł !
taka jest droga do odetkania tego samochodu jeżeli chodzi o wydech
bawiłem się tymi samochodami/silnikami ładnych parę lat od serii do 500KM wiele rzeczy o których piszę doświadczyłem na własnej skórze - słuchać mnie oczywiście nie musisz przecież to Twój samochód - ale nie chciał bym później powiedzieć - "a nie mówiłem że tak będzie?"
nie obraź się ale te samochody bardzo potaniały w zakupie i stały się bardziej popularne dlatego dużo jest "firm" oferujących "super tuningowe części za niewielkie pieniądze" a kończy się później zabawa z takimi częściami jak na każdej e36 z pod remizy... żeby było śmieszniej - na koniec tych "modyfikacji" i zrobieniu programu ktoś jedzie na porządną hamowni i wyskakuje 285KM.....a powinno 320KM
Takiej wypowiedzi oczekiwałem. Póki gówno nie mam zamiaru czego kolwiek zmieniać w tym aucie oprócz felg na lato, chciałbym utrzymać w oryginale bo jeśli chodzi o moc to jest jej pod dostatkiem. Jeszcze mam błąd z sonda lambda i czujnik temp spalin, z tego gówno mi wiadomo może to dość znacznie wpłynąć na moc jak i spalanie :)
Samochód: 123 Pomogła: 77 razy Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2006 Posty: 1401 Skąd: 122
Wysłany: 2016-09-29, 07:45
moc od - 10 do - 20% spalanie nawet pod 18 litrów - normalnie 12
płytki na wymianę ma Andrzej u siebie (Sid) u niego wszystko kupuj bo jest sprawdzone
www.sidmotorsport.pl
w razie pytań itd zapraszam www.sportaudi.pl
ps.
jak posprawdzasz wszystko to grzechem jest nie zrobić programu - konie mechaniczne to jedno ale po programie ten samochód dostaje mega kopa dzięki dużemu niutonowi :)
moc od - 10 do - 20% spalanie nawet pod 18 litrów - normalnie 12
płytki na wymianę ma Andrzej u siebie (Sid) u niego wszystko kupuj bo jest sprawdzone
www.sidmotorsport.pl
w razie pytań itd zapraszam www.sportaudi.pl
ps.
jak posprawdzasz wszystko to grzechem jest nie zrobić programu - konie mechaniczne to jedno ale po programie ten samochód dostaje mega kopa dzięki dużemu niutonowi :)
O programie myślałem właśnie Ale póki gówno na pewno nie. gówno do Andrzeja - za jego pośrednictwem kupiłem właśnie audi także utrzymuje z nim kontakt i wszystko kupuję u niego - płytkę już mam tylko teraz jestem w Rzeszowie i nie mam nic przy sobie żeby to wymienić a do domu wracam gówno dwa tyg :)
Mały aktual - wymieniłem płytkę czujnika EGT, moc wróciła. Kurcze a ja myślałem na początku, że to S4 zapiernicza a dopiero teraz czuję tą moc po programie to dopiero musi być kosmos
długo się bawiłeś z wymiana płytki? u mnie też padła i muszę się za to wziąć
lutowałem na aucie, jedyny problem jaki miałem to taki, że czujnik nie chciał się "otworzyć" i się z tym namęczyłem a tak poza tym to bez żadnych problemów, godzina zabawy dla lajka
Samochód: a6 c6 Quattro avant
Silnik: ASB 232ps
Imię: Sławek
Dołączył: 04 Mar 2012 Posty: 238 Skąd: Hyżne
Wysłany: 2016-10-28, 17:37
Jak na ~200tys przebiegu to kierownica szrot. Moja b5 przy 300 tysiacach miala o niebo lepsza, praktycznie zero wytarc. Jakies konkretne plany na auto ?
Samochód: a6 c5/ Golf 4
Silnik: 1.8T/ 1.9TDI
Imię: Andrzej Pomógł: 17 razy Wiek: 36 Dołączył: 15 Paź 2011 Posty: 215 Skąd: ok Mielca
Wysłany: 2016-10-28, 21:33
Slawek87 napisał/a:
Moja b5 przy 300 tysiacach miala o niebo lepsza, praktycznie zero wytarc.
Ciężko się nie zgodzić bo mój brat w b5 ma 250kkm przejechane z czego połowa z licznika w jego rękach i lepiej wygląda ale z drugiej strony zdjęcia lubią przekłamać ale też kierownicę można zmienić i to jest czynność na 10min. Zresztą przebiegiem się nie jeździ, o gustach się nie dyskutuje, osobiście b5 w kombi mi nie leżą, sytuacje ratuje silnik, szerokości i drugie tyle na blacie. Choć fele pasuje fuktycznie zmienić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum