Samochód: co chwile inny
Silnik: jest
Imię: SeBaStIaN Pomógł: 26 razy Wiek: 34 Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 1416 Skąd: RZE
Wysłany: 2009-09-02, 21:28
nie wiem czy można czy nie ojciec tak jeździł kumpel jeździ golfem już też dłógi czas i ja audicą też się już półtora miesiąca bujam i nie spieszy mi sie z rejstracją.
jeździj aż cie złapią jak ci dowód zabiorą to będziesz miał okazje żeby nowy wyrobić
Ostatnio zmieniony przez sebaa 2009-09-02, 21:30, w całości zmieniany 1 raz
Panowie, a więc tak...
Umowę K-S należy opłacić w US w terminie do 14 dni od daty zakupu samochodu.
Samochód należy przerejestrować w terminie do 30 dni.
Pojazdu nie zarejestrujemy bez opłaconej w US umowy (choć wiadomo gówno kraj, znaczy wydział komunikacji, to obyczaj- należałoby dopytać we właściwym)
Jazda nieprzerejestrowanym w terminie 30 dni samochodem to mandat do 500 zł (art. 54 kw w zw. z którymś tam z rozporz. ministra infrastruktury)
Jazda na ubezpieczeniu poprzedniego właściciela też jest niebezpieczna bo może on zgłosił sprzedaż auta i później w ubezpieczalni i wychodzi, że nie mamy ubezpieczenia. Kara z funduszu gwarancyjnego dochodzi do kilu tysięcy...
To tak na szybko
Samochód: Golf R20 Pomógł: 122 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 4548 Skąd: R1
Wysłany: 2009-09-03, 13:18
Ja powiem tyle. Przerejestrowanie jeszcze ujdzie, jakis wałek i jeżdżenie na starych blachach, ale z Urzędem Skarbowym lepiej nie zadzierac i zaplacic w tych 14 dniach.
Z resztą to jest 2% od ceny zakupu która i tak sie zawsze dużo zaniża w umowie, a nie kupujecie aut za 30-60tyś tylko średnio do 10tyś wiec to też nie jest taka kolosalna kasa a problemówm można mieć potem dużo.
vampire_queen [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-05, 22:04
lolek napisał/a:
Ja powiem tyle. Przerejestrowanie jeszcze ujdzie, jakis wałek i jeżdżenie na starych blachach, ale z Urzędem Skarbowym lepiej nie zadzierac i zaplacic w tych 14 dniach.
Z resztą to jest 2% od ceny zakupu która i tak sie zawsze dużo zaniża w umowie, a nie kupujecie aut za 30-60tyś tylko średnio do 10tyś wiec to też nie jest taka kolosalna kasa a problemówm można mieć potem dużo.
Nie od ceny zakupu tylko od ceny rynkowej. Te złodzieje z urzędu mają taką swoją książeczkę w której sprawdzają wartość auta. I tak nawet jak masz na umowie napisane 5 tys .. to możesz zapłacić od 10 tyś jeśli mają tak w swojej książeczce. Ja niestety zapłaciłam podatek dużo wyższy, bo pani nie miała konkretnie mojego modelu (to znaczy miała ale wersje po liftingu, która jest dużo droższa). Można jeszcze napisać na umowie że auto jest uszkodzone, ale to się nie bardzo opłaca bo przy rejestracji trzeba będzie robić jeszcze raz przegląd. Jedno jest pewne to są złodzieje ale nie warto z nimi zadzierać.
Samochód: Golf R20 Pomógł: 122 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 4548 Skąd: R1
Wysłany: 2009-09-06, 12:29
Hmm no ja rejestrowałem samochód jakies 3 miechy temu i na dodatek samochód był warty własnie u tej pani w książeczce 15tyś a ja na umowie mialem 3tys I nie było żadnego problemu.
I podatek płaciłem od kwoty na umowie i jak juz kilka samochodów rejestrowałem to zawsze tak było Takze nie kumam troche
Ostatnio zmieniony przez Lolo 2009-09-06, 12:30, w całości zmieniany 1 raz
Samochód: Passat b4
Silnik: Vr6 w "awtomacie"
Imię: Grzegorz Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 259 Skąd: Strzyżów
Wysłany: 2009-09-06, 12:59
to dobrze trafiłeś ja gdy opłacałem seata miałem na umowie 2,5 tys a zapłaciłem od 6 to bym musiał chyba z 4 tys w papierze do środka położyć żeby był tyle warty , jeśli się nie zgodzisz możesz pójść do rzeczoznawcy żeby on określił ile naprawdę jest wart (u mnie 150 zł) w wtorek się okaże czy coś się zmieniło czy dalej takie cyrki robią
Samochód: Golf R20 Pomógł: 122 razy Wiek: 37 Dołączył: 21 Mar 2006 Posty: 4548 Skąd: R1
Wysłany: 2009-09-06, 13:05
Gregor1890 napisał/a:
to dobrze trafiłeś ja gdy opłacałem seata miałem na umowie 2,5 tys a zapłaciłem od 6 to bym musiał chyba z 4 tys w papierze do środka położyć żeby był tyle warty , jeśli się nie zgodzisz możesz pójść do rzeczoznawcy żeby on określił ile naprawdę jest wart (u mnie 150 zł) w wtorek się okaże czy coś się zmieniło czy dalej takie cyrki robią
Hmmm kurcze, ja zawsze ale to zawsze placilem od ceny w umowie. A ta książeczka to była po to żeby sprawdzić czy to mniej wiecej sie zgadza z rzeczywistością. A rejestrowałem z 5 aut
ekhm, bo jak się kupuje auto "w pełni sprawne" z śmieszną ceną, to ktoś się może doczepić.
A jak się kupuje auto "z uszkodzonym silnikiem", "do poprawek lakierniczych", "skorodowane" itp to nikt raczej słowa nie piska.
Ja przebrnałem tak z .... nooo ... dużą ilością aut
Samochód: Passat b4
Silnik: Vr6 w "awtomacie"
Imię: Grzegorz Pomógł: 18 razy Wiek: 36 Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 259 Skąd: Strzyżów
Wysłany: 2009-09-06, 13:53
ja w uwagach do auta miałem ze to składak ze szyba do wimiany itp to baba nie ugieta i ze tkneła się ciul wie ważne narazie kupuje auta od których podatek nie jest aż taki powalający na ziemie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum