FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Rejestracja Profil | Zaloguj 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Płonek
2010-10-15, 08:50
Dowcipy
Autor Wiadomość
Kambelito
Forumowy fotograf


Samochód: Seat Exeo
Silnik: 2.0 TDI CR
Imię: Rafał
Pomógł: 21 razy
Wiek: 37
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 1560
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-05-15, 08:57   

 
 
waldik
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-24, 22:15   

Mam coś lepszego niż dowcip, post jednego z użytkowników Audi 80 Klub Gwiezdna Flota i jego recepta na modyfikacje

Cytat:
Witam.

Na wstępie chciałbym napomnieć, że totalnie nie znam się na przerabianiu samochodów - a w przeciągu najbliższych dwóch lat chciałbym zrobić coś ze swoim Audi. No więc - posiadam Audi 80 w wersji B3, czerwoną http://imageshack.us/phot...619832169.jpg/) coś w ten deseń. Prawdę mówiąc, to auto ŚREDNIO mi się podoba. Wersja B2 GT jest dla mnie o niebo lepsza - ale ten samochód dostaję za darmo, więc nie mogę wybrzydzać. Jak wspomniałem, samochód zostawia wiele do życzenia (wg mnie) zarówno od strony wizualnej, jak i technicznej. 90KM (mam wersję 1.8 S) przy takiej wadze, rozmiarach i w gazie jest zdecydowanie za słabym silnikiem - zwłaszcza, że będę śmigał na gazie. Poza tym, auto przypomina mi coś w stylu beczki, strasznie mi to przeszkadza. W ogóle nie w moim typie. Mam już dokładny plan gówno do przerobienia go w mój gust i w przeciągu dwóch lat (póki nie odbiorę prawka) mam zamiar totalnie zmienić ten samochód. Fundusze jakimi będę dysponował to ok 6.000zł (tyle mam zamiar odłożyć przez cztery miesiące pracy w Holandii, tj. te + następne wakacje). Mam zamiar przemalować go całego na czarny matowy, przyciemnić szyby, lekko podwyższyć zawieszenie, zmienić zderzaki na bardziej "kwadratowe", żeby nie był taki owalny - ale też bez szału w stylu Import Cars Tuning. Do tego wywalił bym tą plastikową imitacje grilla między przednimi reflektorami i wstawił metolową kratę - grubą, czarną. Do tego zrobiłbym także wycięcie na masce, taki wiecie, "roof" zasłonięty taką samą kratą, jak między reflektorami. Przednie reflektory wymieniłbym na ksenony, a tylne z pomarańczowo-czerwonego plastiku zastąpiłbym czarnym plastikiem. Do tego chciałbym wrzucić terenowe opony z czarnymi felgami (felgi ew. miałyby czerwoną otoczkę). Tu jest moje główne pytanie do Was! Rozmiar oryginalnie zakładanych opon, oraz pasujących jest ograniczony do 205/60R15 (cokolwiek to znaczy xD bo nie znam się na tym. Za objaśnienie symboliki rozmiarów opon też byłbym wdzięczny), a ciężko dostać tak małe terenowe opony. Da radę jakoś tak zmienić/przerobić auto, aby była możliwość włożenia większych opon? Chociaż 215/75 R15 - w takim rozmiarze widziałem już odpowiadające moim wyobrażeniom opony z felgami (http://imageshack.us/photo/my-images/835/oponys.jpg/). Poza oponami i tym, o czym pisałem wcześniej chciałbym zmienić wydech na sportowy/basowy. Ale też skromnych gabarytów, czarny, pojedynczy. Oczywiście wraz z napływem kolejnej gotówki zwiększył bym moc silnika (głównie ustawiałbym go pod przyśpieszenie, oraz założył klimę, zmienił zegary, przerobił deskę rozdzielczą, oraz - to już w całkiem dalekiej przyszłości - założył skórzaną tapicerkę. Póki gówno, to na tyle. Przepraszam za to, że tyle czasu zajmuje przeczytanie tych wypocin - ale jak najszybciej chciałbym wziąć się za robotę.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc :)
 
 
kleryk
Uzależniony od postów

Samochód: S-Max
Imię: Piotr
Pomógł: 49 razy
Wiek: 44
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 3771
Skąd: Mielec
Wysłany: 2011-05-25, 09:15   

Moim zdaniem można łatwiej. Sprzedać i kupić terenówkę.
 
 
greq
Średniozaawansowany


Samochód: SEAT CORDOBA
Silnik: 1.9 SDI
Pomógł: 6 razy
Wiek: 41
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 188
Skąd: Jarosław/Rzeszów
Wysłany: 2011-05-25, 16:14   

a ja chciałbym zobaczyć to cudo:)
 
 
 
waldik
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-25, 16:29   

Cytat:
205/60R15 (cokolwiek to znaczy xD bo nie znam się na tym

najlepsze jest to:) ale bierze się chłopak za tjuny ostro:D
 
 
Tord
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Jetta A2 GT
Silnik: RP
Imię: Mateusz
Pomógł: 3 razy
Wiek: 33
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 696
Skąd: RZ/RLA/KNT
Wysłany: 2011-05-26, 06:34   

Cytat:
zwiększył bym moc silnika (głównie ustawiałbym go pod przyśpieszenie
to brzmi niebywale groźnie ;-)

Ale tak swoją drogą ciekawi mnie ile razy chłopak sam siebie wyklnie jak zobaczy efekt końcowy swojego dzieła ? :-)
 
 
 
Grzesiek636
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-26, 07:47   

Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się dzieciak, na nowiutkim, błyszczącym rowerku.
- Ładny rower! - mówi policjant - dostałeś go od Mikołaja?
- Taaaakk
- To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby Ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za brak świateł. Dzieciak wziął mandat, popatrzył i mówi:
- Ładny koń, dostał go Pan od Mikołaja?
- He,he, tak, tak - odpowiedział rozbawiony policjant.
- To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu ch*** między nogami, a nie na plecach
 
 
Grzesiek636
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-26, 07:50   

Pijany mężczyzna sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrzy się na niego i mówi:
-Ale bydle!
Na to on:
-Niech się pani nie boi, mocno go trzymam...
 
 
Grzesiek636
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-26, 07:51   

Przychodzi mlode dziewcze do konfesjonalu... prosze ksiedza, chce sie wyspowiadac, bo strasznie zgrzeszylam.... kochalam sie analnie...
Ksiadz sie zadumal, potarl podbrodek i mowi: hmmm, no to bedzie pieklo...
Na gówno dziewcze: ...no, juz piecze...
 
 
Grzesiek636
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-26, 07:55   

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta
aby kupic mu nowa pare butow.
Zatrzymalismy sie aby kupic sobie cos szybkiego do przekaszenia. Kiedy
podchodzilem do stolika gdzie siedział dziadek, zauwazylem jak przyglada
sie on nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi wlosami.

Moj dziadek przygladal mu sie uwaznie aż w koncu mlody chlopak bardzo
wulgarnie odezwał sie do dziadka:

- gówno ku**a stary dziadu, nigdy w zyciu nie zrobiles nic zwariowanego ?

Znajac mojego dziadka szybko polknalem kawalek pizzy ktory mialem w ustach
aby nie zakrztusic się podczas jego odpowiedzi. Nie zawiodłem się. Bardzo
spokojnie i bez zmruzenia oka odpowiedzial :

- Tak....raz się tak najebałem, że wyruchałem pawia, i wlasnie się
zastanawiam czy nie jestes przypadkiem moim synem......
 
 
Dyluś
Średniozaawansowany


Samochód: Mk3
Silnik: 1.8 75hpAAM+LPG
Imię: Rafał
Pomógł: 4 razy
Wiek: 43
Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 186
Skąd: Nienadówka
Wysłany: 2011-06-13, 22:10   

Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad.
Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół.
Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać.
Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git.
Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł.
Junak był cały zardzewiały.
Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu.
W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- gówno ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A gówno mnie to ku@#a obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w du&$e to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No ku@#a mać przegiął, ale mam to w du&$e. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to wystraszony ojciec.
- Dobra, dobra to ja już ku@#a te gary umyję.
 
 
 
Dave.
Władca postów


Samochód: A4 B5
Silnik: 1.8
Imię: Dawid
Pomógł: 9 razy
Wiek: 29
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1351
Skąd: Brzozów
Wysłany: 2011-06-20, 15:38   

może nie dowcip ale przygoda forumowicza z cordobaklub.pl - KSC_k1nd3r

Cytat:
Przygoda w Płocku : :)

W czwartek jechałem po kumpla do Płocka i przez 3/4 Płocka musiałem przejechać i jak wracaliśmy przez rondo prosto jechałem a w prawym zjeździe na chodniku stała Policja i przejechałem rondo za mną 2 samochody patrze w tylne lusterko jadą i nagle syg włączyli mowie kurwa pewnie do mnie yo wyprzedzili mnie lizakiem kazali zjechać i schowali sie za mną patrze żadnej drogi równej nie ma by zjechać to jadę prosto i tak po 800m znów podjeżdża otwiera okno macha mi tym lizakiem i mówi proszę się natychmiast zatrzymać w pierwsza lepsza uliczkę w bok mowie mu ze nie wjeżdżam w żadne ulice bo mam za niskie auto na te uliczki i ze parking bo samochodu nie zatrzymam na środku drogi to mówi ze za 1 km będzie stacja pojechaliśmy zjechaliśmy podchodzi i mówi kierowce poprosimy o dokumenty i by wysiadł z auta i mówi jest to interwencja ludzie dzwonili ze kierowca seata cordoby srebrnej na CAL jest prawdopodobnie pod wpływem alkoholu bo jeździ powoli i od krawężnika do krawężnika ja już gleba w śmiech wyciąga ten alkomat dmucham i mówi 0.00 to jaki powód takiej jazdy a ja mowie jak macie tak drogi rozwalone to jakoś dziury muszę omijać bo auta nie chce rozwalić tak patrzy na auto i mówi fajne opony to ty tam prawie ich nie masz i fakt nisko strasznie jest mowie taka pasja a drugi do mnie da się tym jeździć to w Aleksandrowie drogi równe macie a ja mowie w Aleksandrowie nie mam problemu z jazda itp Plock strasznie dziurawy jest . pogadali i puścili :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Dave. 2011-06-20, 15:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
sslawek77
Już coś naskrobał

Samochód: bawarka
Silnik: doładowany
Imię: Sławek
Pomógł: 9 razy
Wiek: 36
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 213
Skąd: RKR
Wysłany: 2011-07-14, 11:59   

trzeba miec wyobraźnie, albo dobrego dilera :lol:

Poznań Zakopane 3:30h, z budzika nie schodziło poniżej 160km/h ,
Na A4 Vmax 280km/h , a to wszystko dzięki mojemu GOLFOFI II GTI (czerwone i) super chromowany gwintowany wydech, wzmacniane zagłówki, turbinka na gaźniku, stalowe fele 12" i na nich złote kołpaki,po dwa będny na piaste oczywiście sprężyny z hartowanej miedzi wzmacniane chlorkiem-tlenku, w butli proszek PG3, plastykowe fotele... Tuning kosztował wiele, ale mam kupe siana więc nie licze się z pobieżnymi wydatkami, wszystkie panny lecą w okolicy na mnie i mojego golfa, stringole im przez uszy zlatują, do tego wszystkiego mam radio SAFARI XZS 3 6x4 W , po kondzie na tube, i tależ w podsufitówce, kierde mam z drewna orzecha babcinego gówno to jej sciołem,akumulator mam litowo polymerowy z możliwością samoładunku po przez protony wzbogacanego poliestru, telefon satelitarny, kablówka, N-sport, oraz dętki z gumy kauczukowca australijskiego Zastanawiam się nad modyfikacją układu zapłonowego, na razie pracują dwie cewki tesli w układzie zespolonym (+5KM), chciałbym zastosować układ na triaku, wzbudzany przekaźniekiem z kabiny na krótko, dało by to (+10KM), ale kable od świec musze zakupić z drobinkami amoniaku srebra (lepsza przewodność napięciowa) Posiadam również plakowane głowice na każdy cylinder (+3KM), świece BREMBO 5 oczkowe (+2KM), pierścienie z włókien szklanych, dużo lżejsze od tradycyjnych (+2KM), tłoki są natomiast wykonane u teścia na tokarce z aluminium lotniczego, zostało troszke materiału, teść bym pilotem wojskowym (+5KM), Hamulce są oryginalne FIESTO potrójne tarcze wentylowane od wewnątrz po przez piastę koła zewnętrznego (im szybciej jedzie tym lepiej chłodzi +4KM) Klocki z krzemu prosto z USA (od ciotecznej siostry teścia). Milej zabawy i pozdro all !!
 
 
 
dogu
Władca postów


Samochód: Golf Cabrio
Silnik: 1.8 AAM
Imię: Łukasz
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1277
Skąd: Dębica
Wysłany: 2011-08-03, 18:59   

Syn rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
-Tato,szpara u kobiety na P ??
-Poziomo czy pionowo??
-Poziomo..
-To będzie pysk
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
 
Antau
Już coś naskrobał


Samochód: Mk1 Cabrio & Caravelle T5
Silnik: 1.9 BRS
Imię: Alan
Wiek: 31
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 252
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-08-16, 07:42   

Biegły dwie kobiety, młoda i stara. Młoda biegła jak szczała a stara szczała jak biegła :mrgreen:
 
 
GrześMk4
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-27, 07:01   

Kod:
Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr. Witaj w Niebie. Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy to pewne zasady i nie jestem pewien, gówno z tobą zrobić. Jak to gówno - wpuśćcie mnie - mówi poseł. Cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak - spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność. Serio, ja już wiem - chcę trafić do Nieba - mówi poseł. Wybacz, ale mamy swoje zasady. Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, dół, dół wprost do Piekła. Drzwi otwierają się i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy pracowali z nim. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa a następnie jedzą kolację z kawiorem i czerwonym winem. Jest także Szatan który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem - świetnie się bawi i tryska humorem opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie, jedzie i jedzie - aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo. I tak mijają 24 godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty Piotr. Cóż - spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los. Poseł myśli chwilkę i odpowiada. Cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy - w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle. Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, dół, dół... - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po ramieniu. "Nie rozumiem! - mówi senator. Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie! Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi: Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Już jest po wyborach.
 
 
wujek 2Pac
Władca postów


Samochód: Audi S4 & RS4
Silnik: 2.7 biT
Imię: Lucas :)
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 1536
Skąd: Mielec
Wysłany: 2011-08-27, 15:27   

gówno powiesz na widok murzyna w garniturze??
To proste... oskarzony, prosze wstac
 
 
GrześMk4
[Usunięty]

Wysłany: 2011-08-31, 12:25   

Kod:
Krótki przewodnik porównawczy po religii i filozofii:

Taoizm - Zdarza się wdepnąć w gówno .
Konfucjanizm - Konfucjusz powiada: "zdarza się wdepnąć w gówno".
Islam - Jeśli wdepnie się w gówno to jest to wola Allacha.
Buddyzm - Jeśli wdepnie się w gówno, to nie jest to gówno.
Katolicyzm - Wdeptujesz w gówno, bo jesteś grzeszny.
Kalwinizm - Wdeptujesz w gówno, bo się opieprzasz.
Judaizm - Dlaczego w to gówno wdeptujemy właśnie my?
Luteranizm - Jeśli wdeptujesz w gówno, uwierz, a nie wdepniesz więcej.
Prezbiterianizm - Jeśli ktoś ma wdepnąć w gówno, to niech to nie będę ja.
Zen - Czym jest gówno?
Jezuityzm - Jeśli wdepniesz w gówno i nikt tego nie poczuje, to czy ono naprawdę śmierdzi?
Christian Science - Jeśli wdepniesz w gówno, nie przejmuj się - to samo przejdzie.
Hedonizm - Jeśli wdepniesz w gówno - raduj się.
Hare Krishna - Równo w gówno. Rama, rama, om, om...
Rastafarianizm - Sztachnijmy się tym gównem.
Hinduizm - Wdeptywało się już w to gówno.
Mormonizm - Wdeptywało się już w to gówno i wdeptywać się będzie.
Ateizm - Nie ma w gówno wdepnąć.
Agnostycyzm - Może jest w gówno wdepnąć, a może nie.
Stoicyzm - No i wdeptuje się w gówno. gówno z tego ? Nie rusza mnie to.
Świadkowie Jehowy - Wpuść nas, a powiemy ci, dlaczego wdeptuje się w gówno.
Adwentyści Dnia Siódmego - Jedynie w soboty nie wdeptuje się w gówno.


[php]Pewnego razu Polak, Rusek i Niemiec chcieli przejść przez most na drugą stronę rzeki. Tuż przy moście spotkał ich diabeł i mówi: - Przepuszczę tylko tego, kto przejedzie po moście samochodem, a ja siedząc pod mostem nie rozpoznam jego marki. Jako pierwszy na most ruszył Niemiec mercedesem, a diabeł na to: - Ty Niemiec, ty mercedesem jechałeś! Jako drugi na most ruszył Rusek wołgą, a diabeł mówi : - Ty Rusek, ty żeś wołgą jechał! Jako trzeci na most ruszył Polak syrenką a po chwili diabeł mówi : - Ty Polak przejedź jeszcze raz bo coś słabo słyszałem. Więc Polak przejeżdża drugi raz a diabeł z pod mostu woła: - Ty Polak przejedź jeszcze ostatni raz, bo coś słabo słyszałem. Więc Polak po raz trzeci przejeżdża mostem a diabeł wkurzony wychodzi z pod mostu i mówi: - Ty Polak ty w ch**a to mnie nie rób, ty blachy po moście nie ciągaj. [/php]
Ostatnio zmieniony przez GrześMk4 2011-08-31, 16:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pabloo
Zaawansowany


Samochód: co chwile inny
Silnik: słaby
Imię: Paweł
Pomógł: 10 razy
Wiek: 31
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 308
Skąd: RJA
Wysłany: 2011-09-02, 05:46   

Kobietę stworzyło trzech fachowców i wszyscy spierniczyli robotę. Hydraulik tak podłączył, że teraz raz na miesiąc cieknie. Stolarz takie nogi zrobił, że się na boki rozłażą. Architekt zaś zaprojektował szambo przy placu zabaw...

Leci Amerykanin polskimi liniami lotniczymi.
Podchodzi do niego miła stewardessa i pyta:
- Życzy Pan sobie obiad?
- A gówno jest do wyboru?
- Tak lub nie.


Polak dostał wielbłąda, ale nie umiał na nim jeździć. Podchodzi do Araba i pyta się jakie komendy ma wydawać. No więc Arab mówi:
- Cho - idzie wolno.
- Cho Cho - idzie szybko.
- Amen - zatrzymuje się.
No więc Polak wsiada na wielbłąda i mówi:
- Cho.
Ale po pewnym czasie wydało mu się to za wolno, więc mówi:
- Cho Cho.
Wielbłąd zaczyna biec. Polak zapomniał jak wielbłąda zatrzymać, więc zaczyna się modlić. Modli się, modli na koniec powiedział:
- Amen.
Wielbłąd zatrzymał się przed wielką przepaścią.
- O Cho Cho, ale byśmy wpadli!

Jedzie dziadek Trabantem i nagle mu zgasł.
Po paru dosłownie sekundach zatrzymuje się Ferrari.
Kolo od Ferrari wyłazi z wozu i pyta, czy podholować.
Dziadek oczywiście się zgadza
- I pamiętaj dziadku, jeśli coś bedzie nie tak, to
zamigaj lewym migaczem
Pierwsze skrzyżowanie - czerwone światło.
Po chwili podjeżdża najnowsze Porsche.
Kolo od ferrari został wyzwany do wyścigu a że jego
duma jest wielka, to nie mugł odmówić.
Ruszyli.
Po ok 5 kilmetrach za rogiem stało dwóch policjantów
i to gówno usłyszeli to tylko ziuuuuum, ziuuuuum, ziuuuuum
Odzywa się pierwszy policjant:
- Ty, widziałeś to Ferrari? Z 290km/h jechał!
- A tego Porsche? Z trzy stówki miał!
- A tego Trabanta? Migał że będzie ich wyprzedzać.
 
 
 
kleryk
Uzależniony od postów

Samochód: S-Max
Imię: Piotr
Pomógł: 49 razy
Wiek: 44
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 3771
Skąd: Mielec
Wysłany: 2011-09-03, 11:58   

http://www.hej.mielec.pl/...1716.html#kform to się na daje jako jakiś dowcip.
 
 
loony89
[Usunięty]

Wysłany: 2011-09-27, 21:40   

Grupa zwiedzających na Wawelu jest informowana przez przewodnika: - Tu spoczywa Sobieski-rozbił Turków pod Wiedniem, tu spoczywa Poniatowski-rozbił Austriaków pod Raszynem, tu spoczywa Piłsudski-rozbił Moskali pod Warszawą a tu spoczywa Kaczyński-rozbił Tupolewa pod Smoleńskiem.
 
 
GrześMk4
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-03, 18:53   

Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna...
zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka -
nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed
deszczem Nagle samochód ruszył... facio zgłupiał.... samochód
jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się
owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym
strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania,
w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju
wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i
widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
- gówno tu k***a robisz!?!
- Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer.
- No k***a można och*jeć!!! Ja pcham a ten k***a sobie jedzie....
 
 
krzysi1991ek
Stały zaśmiecacz forum


Samochód: Suzuki Vitara / BMW E46
Silnik: Na chodzie
Imię: Krzysiek
Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 616
Skąd: Jasło
Wysłany: 2011-10-05, 00:03   

 
 
 
Pabloo
Zaawansowany


Samochód: co chwile inny
Silnik: słaby
Imię: Paweł
Pomógł: 10 razy
Wiek: 31
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 308
Skąd: RJA
Wysłany: 2011-10-06, 08:20   

Rozmawiają dwa ślimaki:
- Jechałeś kiedyś autostopem?
- Nie, nigdy. Jak to się robi?
- Nie wiesz gówno to autostop? Idziesz na wylotówkę z miasta, czekasz, i za chwilę Cię ktoś zabiera. Proste.
- I zawsze się udaje?
- Zależy od bieżnika...

Żaba do skunksa:
- Czemu taki smutny jesteś?
- Bo nie wiem, kim jestem.
- A śmierdzisz?
- Noo...
- A masz włosy?
- Noo...
- To ci.a jesteś.
Ostatnio zmieniony przez Pabloo 2011-10-06, 08:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
GrześMk4
[Usunięty]

Wysłany: 2011-10-24, 17:28   

Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- Och, przepraszam pana!
- Nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam tu mojej żony.
- Ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak pańska żona wygląda?
- Wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami
podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrne pośladki, duży biust. Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoltem. A pańska?
- Nieważne! Szukajmy pańskiej!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

| Wsparcie techniczne NS update TEAM.

Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 10