Wysłany: 2009-12-15, 18:41 brak oswietlenia tylnego w mk1
mianowicie, jadac w tym roku na VW Manie gdzies przed proszczem gdanskim padlo mi w mk1 tylne oswietlenie tzn nie ma pozycyjnych, kierunkow i wogole nic. na pierwszej lepszej stacji paliw rozdarlem wlacznik swiatel ale z nim bylo wszystko ok, bezpieczniki i zarowki tez ok. potem z kogutem podpielismy zasilanie z oswietlenia tablicy rejestracyjnej i swiatla mam do teraz tylko nadal nie wiem gówno jest grane ze brak jest pradu w kostce pedpietej do lewej tylnej lampy? przerwany przewod?
Samochód: Mk IV
Silnik: AXR
Imię: Sebastian Pomógł: 102 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Kwi 2009 Posty: 4614 Skąd: Bombaj
Wysłany: 2009-12-15, 18:55
czorny2334, no jak był już uszkodzony to pod wpływem drgań mógł się przerwać
czorny2334 [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-15, 18:57
Bartek1986 napisał/a:
rozdzieramy wszystko mysle ze na 100% gdzieś coś nie łaczy
heh i w takim momentach ciesze sie ze mam tylko mk1 bo wszystko jest praktycznie na wierzchu, typowe auto dla ludu wiazke przelece od lampy az do przekaznika i z powrotem skoro nic innego nie obstawiacie to cos w tym musi byc
Ostatnio zmieniony przez czorny2334 2009-12-15, 19:00, w całości zmieniany 1 raz
Bartek [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-15, 18:59
czorny2334 napisał/a:
Bartek1986 napisał/a:
rozdzieramy wszystko mysle ze na 100% gdzieś coś nie łaczy
heh i w takim momentach ciesze sie ze mam tylko mk1 bo wszystko jest praktycznie na wierzchu, typowe auto dla ludu
gówno to by było jakbyś miał jakieś A6 :) a tak 30 min i znajdziesz błąd
jedno mnie zastanawia... jak udało ci się zasilić kierunki z tablicy rejestracyjnej???
czorny2334 [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-16, 18:09
KoguT napisał/a:
czorny2334, mocne było to szukanie prądu pod gwieździstym niebem nad Zatoką Pucką
jakież to romantyczne
oj mocne, ciemno jak za przeproszeniem w dupie, lampki nie bylo ale jakos na macanego zesmy to ogarneli
a pamietasz lansik waskimi uliczkami wdluz deptaku? zimny lokiec na cyferblacie 30km/h w glosnikach "ide na plaze" i te kobiece spojzenia za oknami, malo brakowalo a wsadzilyby cycki do srodka auta
czorny2334 [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-16, 18:13
greq napisał/a:
jedno mnie zastanawia... jak udało ci się zasilić kierunki z tablicy rejestracyjnej???
widocznie sie dalo skoro nie bylo a sa. w sumie powinien byc osobny obieg przez przekaznik itd. mialem dwoch kogutow za mechanikow wiec wszystko jest mozliwe
dałoby bo podpiety do masy w lampach zamknie obieg przez zarówki w tablicy rejestracyjnej...ale z tego gówno paietam nie miales napiecia we wtyczkach wiec stawiam na kable trzeba je przedzwonic miernikiem...
greq, czrnuch nimemiał tylko prądu na kablu od postoju
o dziwo rejestracja swiecila
wsteczne i kireunki również gadały...
Cytat:
a pamietasz lansik waskimi uliczkami wdluz deptaku? zimny lokiec na cyferblacie 30km/h w glosnikach "ide na plaze" i te kobiece spojzenia za oknami, malo brakowalo a wsadzilyby cycki do srodka auta
greq, czrnuch nimemiał tylko prądu na kablu od postoju
o dziwo rejestracja swiecila
wsteczne i kireunki również gadały...
to zmienia postać rzeczy
Ostatnio zmieniony przez greq 2009-12-17, 17:29, w całości zmieniany 1 raz
czorny2334 [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-17, 18:56
KoguT napisał/a:
a pozniej browar na plazy
taaa
czorny2334 [Usunięty]
Wysłany: 2009-12-22, 20:32
dzis doszedlem o gówno chodzilo z tymi nieswiecacymi lampami chcialem sprawdzic przewod jak radziliscie ale odpuscilem bo cala wiazka do tylnych lamp byla w oslonie poczawszy od skrzynki bezpiecznikow az do lampy. w zadnym miejscu przetarta nie byla wiec zalozylem ze przewod jest ok, w koncu nie bylo sensu rozcinac oslony. rozebralem jeszcze raz wlacznik swiatel i po dokladnym przegladnieciu okazalo sie ze w jednym miejscu wewnatrz przelacznika nie ma styku bo zworka sie zawiesila a sprezyna ktora dopowiadala za jej docisk byla juz zbyt wygnieciona zeby dopchnac zworke. zworke potraktowalem odrobina smaru pod sprezyne podlozylem maly krazek plastiku a styki przetarlem papierem sciernym. po zlozeniu swiatla dzialaja
przy okazji okazalo sie ze jest pomieszana instalacja rozjasniania i sciemniania tablicy z wentylatorem nadmuchu. wentylator po wlaczeniu dzialal tylko wtedy kiedy tablica jest rozjasniona na maxa, po scienmieniu nadmuch sie wylancza i na odwrot, jesli przy maxymalnym rosjasnieniu przelanczam wentylator miedzy poszczegolnym stopniami to analogicznie rozjasnia sie lub sciemnia podswietlenie po siwetach trzeba sie za to wziasc
i jeszcze pytanie: gówno moze byc przyczyna szybkiego migania kierunkow (prawie nie gasna)? wszystkie zarowki sprawne, przekaznik suchy, nie zalany, dodam ze awaryjne swiatla dzialaja z odpowiednia predkoscia
i jeszcze pytanie: gówno moze byc przyczyna szybkiego migania kierunkow (prawie nie gasna)? wszystkie zarowki sprawne, przekaznik suchy, nie zalany, dodam ze awaryjne swiatla dzialaja z odpowiednia predkoscia
sprawdz czy wszystkie zarówki swieca... mialem tak w mk1 ze jedna zarówka nie masowała czy cos, po przeczyszczeniu gniazda i połączeń (w blotniku) wszystko wrocilo do normy.
sprawdz manetke przy kierownicy, najlepeij załóż jakąś inna na próbe jak bys dopadł. Chociaz szybkie miganie w VW to zawyczaj objaw spalonej zarówki, ale skoro masz ok, to ja stawaim an manetke
Samochód: Ford g. wart
Silnik: 1.8
Imię: Piotrek Pomógł: 28 razy Wiek: 36 Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 781 Skąd: Płazów
Wysłany: 2009-12-23, 20:43
czorny2334 jeśli wszystkie żarówy sprawne, włączniki działają to podmień przerywacz kierunkowskazów. Prawdopodobnie on jest winowajcą. U mojego tata w aucie to pomogło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum