Witam.
Mam Golfa mk3 GTI 2.0. Mam maly problem. Mianowicie przy zmianie biegu z 1 na 2 mam dziwny zgrzyt w skrzyni. Ktos mi kiedys powiedzial ze to synchronizator skrzyni padl. Teraz moje pytanie czy spotkaliscie sie z podobnym przypadkiem i jaka orientacyjnie bedzie cena naprawy. Czy musze zmieniac cala skrzynie czy da sie zrobic tylko ten element.
Ostatnio zmieniony przez tapout 2007-01-14, 18:16, w całości zmieniany 1 raz
Kocur [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 19:09
koszt robocizny jest wysoki ale da sie zrobic wyjdzie ci kolo 400zeta z robocizna ale kup sobie ceramizer na allegro u mnie tez tak bylo i uciszylo sie serjo !!!
tez w to nie wierzylem ale kolega mi doradzil bo on do skody dolewal i pomoglo na poczatku go wysmialem ale pozniej stwierdzilem czemu by nie sprobowac w koncu to tylko 50 zeta jestem zadowolony ten do skrzyni zadazialal a do silnika hmm to lipa albo juz mam poprost silnik mocno zuzyty bagatela 270 tys
Tomekk [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 19:15
a dzieje sie to tylko na zimnym silniku???
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 19:57
Napewno czesciej na zimnym niz przy juz rozruszanym. Musze bardzo "delikatnie" zmieniac biegi zeby nei bylo zgrzytu. Dlatego wyciagam bieg 1, trzymam go doslownie sekunde na luzie i dopiero wrzucam 2. Wtedy jest OK. No ale to ciul nie robota...
Ostatnio zmieniony przez tapout 2007-01-14, 19:58, w całości zmieniany 1 raz
Tomekk [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 20:04
no to wina synchronizatora
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 20:27
No... Teraz pytanie. Bo jestem zlekka laik... mlody juice, pierwsze auto itp itd... Czy oplaca sie wogole pakowac kase w ten srodek gówno powiedzial kocurxxl czy poprostu jechac i niech specmajstry naprawia? Bo nie usmiecha mi sie nagle zatrzymac z rozwalona skrzynia :/.
Tomekk [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 20:43
Ja na Twoim miejscu podjechalbym do warsztatu i spytalbym sie o cene uslugi.Nie sztuka zalac jakiegos syfu do skrzyni.
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 20:47
Uh ah a dopiero nowe sprzeglo sobie zalozylem
Tomekk [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 21:01
tapout napisał/a:
Uh ah a dopiero nowe sprzeglo sobie zalozylem
bedzie latwiej rozkrecic
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-14, 21:04
Hehehe no nie dokladnie to mialem na mysli :P hehe chodzilo mi o to ze kompletne sprzeglo nowe zalozylem i z kasy sie zlekka splukalem.
No nic. Bede rzezbil siano na robote. Dzieki za pomoc.
Samochód: Seat Ibiza Cupra i Skoda Superb
Silnik: 2.0 16V ABF i 1.9 AWX,
Imię: Paweł Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 1490 Skąd: Kolbuszowa RKL
Wysłany: 2007-01-15, 11:11
Tapout to widze ze sprzegielko wymieniles, teraz skrzynia siada. Troszke autko pewnie dostawalo w dup....
A olej w skrzyni masz?????????
Koszt czesci to powyzej 150zł za synchronizator + zabezpieczenia w skrzyni itp.
Z robocizna wyjdzie dużo..... około 500zł
Moze lepiej poszukaj całą skrzynie biegów
Ostatnio zmieniony przez -pawlo111 2007-01-15, 11:18, w całości zmieniany 2 razy
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 17:51
Nie nie... nie dostalo w dupe... Ja je niedawno kupilem, gosc zapewnial ze doskonaly stan itp itd... Przywieziony z Belgi. Sprzeglo jak spece zobaczyly jak wyciagneli to sie dziwili ze mozna bylo na takim jezdzic. Raczej nie jestem typem katujacym samochody. Szanuje bo to pierwszy samochod i jak do tej pory jestem z niego jak najbardziej zadowolony.
Olej w skrzyni byl dolewany, wszystkie podstawowe wymiany byly zrobione. Wszystko nowe zalalem oprocz plynu hamulcowego. Jak sprawdzalem auto jadac z tym kolesiem to nie zwrocilem uwagi na to ze cos troszke zgrzyta... Ale teraz mimo iz na serio delikatnie biegi zmieniac zwlaszcza z 1 na 2 to wydaje mi sie ze coraz mocniejszy jest dzwiek. Tak jak mowilem wole zrobic.
Tak wogole to rodzice nauczyli ze nie mozna katowac aut :]. Tata mial wczesniej Golfa mk 2 GTI G60 z 90` i wyjatkowo dobrze wspominam jak sie uczylem na nim jezdzic. Teraz sie przeciadl na Mazde 626 2.5 V6...
Musialem sie wytlumaczyc ze to nie ja zmeczylem skrzynie i sprzeglo...
Kocur [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 18:08
tapout napisał/a:
Bo nie usmiecha mi sie nagle zatrzymac z rozwalona skrzynia :/.
to raczej niemozliwe NIE POLECAM SRODKA NIE SPRAWDZONEGO !!!
pozatym ja tez nie wierzylem i sie zdziwilem do tej pory jest ok
a ty jak wolisz 40 zeta to nie wydatek
a jak ci 5 banieczek zbywa to jedz do warsztatu
bo na wielką orkiestre juz nie rzucisz !!!!!
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 19:13
No tak. Ja nie mowie ze 500 zl to malo a ze 40 zl to duzo. Chodzi o to ze nie jestem do konca przekonany skoro to padl synchronizator to jakos nie przekonuje mnie ze plyn/pasta pomoze i zalatwi caly problem
Ostatnio zmieniony przez tapout 2007-01-15, 19:13, w całości zmieniany 1 raz
Kocur [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 19:50
ale widzisz w 40 zeta to nie taka straszna kasa a obstawiam ze 70% poprawy masz jak w banku jak nie 99% u mnie calkiem ucichly synchronizatory a z kolei dasz mechanikowi i bedzie tak
150 - 200 zeta wyciaganie i wkladanie skrzyni rozbabra ci ja i wymieni sychro za 150 do tego lozyska zruszy coniektore wymieni ale ja tego nie widze 500 to minimum wywalisz
moze kiepsko kalkuluje ale wydaje mi sie sprobowac za czterdzieski zeta a potem ewentualnie robic to chyba to chyba tak drastycznie nie podniesie kosztow calosci a moze sie uda i bedzie po klopocie
ja sprobowalem i zrobilbym to jeszcze raz jak bylaby taka potrzeba !!!
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 20:02
Hm no w sumie w tej chwili to jakos kasa nie zaszeleszcze. A ile tego musialbym wlac do mojej skrzyni?? Wie ktos? Golf mk3 gti 2.0. Bo tam jedna dawka to jest z tego gówno patrzylem na stronie na 1-2 l w skrzyni i tak w gore
Ostatnio zmieniony przez tapout 2007-01-15, 20:03, w całości zmieniany 1 raz
kupilem to rok temu bo mne meczylo to zgrzytanie zrobilem jakies 40 tys km i jak narazie wszystko ok
Ostatnio zmieniony przez Kocur 2007-01-15, 21:13, w całości zmieniany 1 raz
tapout [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-15, 22:05
Troche popytalem o ten ceramizer i dowiedzialem sie ze czasem moga wystepowac jakies hocki klocki pozniej z tym. Mianowicie jezeli bedziesz chcial wymienic olej to tego nie da sie wyplukac ze skrzyni/silnika moze sie pienic i czasem sa rozne nieciekawe sytuacje. W sumie musze powiedziec ze mam te informacje od mechaniorow. Chyba jednak dalej bede delikatnie zmienial biegi, a za niedlugo poprostu sobie zrobie maly remoncik skrzyni.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum