Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-08-17, 08:40
Ja wszystko rozumiem, ale wymiana progów nic wiele by nie dała, bo na samych progach by się nie skończyło. Jeszcze podłoga, wzmocnienia pod spodem, najlepiej byłoby jeszcze ćwiartkę wstawiać z prawej strony, bo wkoło wlewu ktoś taką sztukę odwalił, że wlew trzyma się na słowo (albo silikon i szpachlę jak kto woli). A sprzedać na szrot to jak mi ktoś da 600zł to będzie dobrze, a gówno ja za to kupię? Nie stać mnie na nowe auto, nawet na porządne naprawy. Jeżeli pojawi się kiedyś jakiś luźny tysiak (albo 5) to się zrobi to lepiej albo kupi coś nowego.
Samochód: Audi 100 Avant
Silnik: 2.8 V6
Imię: Tomek
Wiek: 29 Dołączył: 07 Cze 2014 Posty: 91 Skąd: Krosno/Btk
Wysłany: 2014-08-17, 20:38
beniu666 napisał/a:
nie takie Toleda zna historia, ja dla odmiany życzę ,żeby jeździł jak najdłużej. Niektórzy mają dziury na wylot i jeżdżą, jak ktoś nie ma kasy to też nie ma gówno się pchać w niewiadomo gówno
o właśnie jestem tego samego zdania. No bo chyba lepiej chociaż zakryć niż jeździć z dziurami itp na wierzchu Małymi kroczkami ale do przodu, życzę powodzenia
Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-10-04, 16:23
Odświeżam temat, w aucie niewiele dzieje się na +, więcej na -. Z rzeczy, gówno wyszły na dobre, to oświetlenie w bagażniku. Zdjęcia nie oddają aż tak tej różnicy, jaka jest na prawdę. Po lewej standardowa żaróweczka, po prawej z włączoną dodatkową 21W (jest przez wyłącznik poprowadzona, więc jak nie potrzeba, to nie świeci):
Z rzeczy mniej przyjemnych: zahaczyłem dokładką jak przejeżdżałem u cioci przez fosę (jak wpadło koło) i trochę pokiereszowało mi błotnik z lewej strony, wcześniej widziałem, że był tam pordzewiały i zaszpachlowany, ale wtedy się jeszcze jakoś kupy trzymało, teraz wygląda tak:
Dodatkowo przecieka mi chłodnica (już kiedyś kapało, ale teraz jakby bardziej), silnik chyba bierze więcej oleju - zauważyłem nieszczelność przy kolektorze dolotowym i plamę rozdmuchanego oleju na masce od spodu (średnicy jakieś 5cm). Przy odpalaniu jak zimny, to dymi tak, jak na filmie (jakby ktoś mówił, że na zimnym się nie gazuje, to było to tylko do 2000 obrotów, bo alternator zaczyna ładować po odpaleniu po przekroczeniu 1500):
https://www.youtube.com/watch?v=jHpWxVGhKJU
A i jeszcze kilka zdjęć w lepszej rozdzielczości, żeby lepiej było widać mankamenty samochodu
Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-10-05, 17:22
Możliwe jest, że to dymienie jest przez paliwo. Wcześniej paliło auto dobrze, teraz ostatnio po tankowaniu nie chce łapać od razu, tylko trzeba kręcić. W środę (gdy nie było zimniej niż w piątek) auto odpaliło bez problemu i dymu, dojechałem do domu już na rezerwie, potem zatankowałem. W piątek już auto nie złapało od razu, tylko musiałem trochę pokręcić (jakieś 3-4s) i wtedy już zaczęło dymić. Na razie z kasą krucho, więc nie ma jak nawet dotankować innego, trzeba to wyjeździć i zobaczyć, czy będzie poprawa.
Samochód: Seat Ibiza Fl
Imię: Artur Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 01 Cze 2010 Posty: 1169 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-10-05, 18:11
paliwo w dieslu nie kopci na niebiesko chyba że z UA i niewiadomo jakiego pochodzenia i jakości, jest to ewidentnie spalany olej. I na 90% są to uszczelniacze zaworowe. Gdy jest zimny olej skapuje po trzonku zawora do komory spalania a rano jak odpalasz jest problem z odpaleniem i odpala tak jakby nie na wszystkie baniaki i spory dym. Jeżeli odpala i chodzi równo wtedy obstawiałbym albo pierścienie albo turbo
Ostatnio zmieniony przez artur_91.1991 2014-10-05, 18:12, w całości zmieniany 1 raz
Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-12-06, 13:55
Mały up! Od początku listopada auto na zimówkach, wygląda tak (nie było myte, może przed świętami uda się go szybko przemyć):
Wpadło parę gratów, część zamontowana (krańcówki, włączniki, kratka nawiewu - dla porównania ta, gówno była), część czeka (chłodnica i zbiorniczek wyrównawczy):
Chłodnica musi poczekać trochę jeszcze na montaż, jak dobrze pójdzie, to po świętach się ogarnie Niestety trochę nie zrozumieliśmy się ze sprzedającym i brakuje mi dolnego węża, ale to może uda się go zrobić z mojego górnego, ewentualnie się pojeździ po szrotach i znajdzie coś na wymiar.
Także podsumowując auto powoli dochodzi do 100% sprawności. Jeszcze w międzyczasie będę musiał sprawdzić świece, bo trochę kiepsko odpala (nawet pomimo odpiętego czujnika temperatury)
Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-12-06, 19:02
Szymono5759, może myślałem o tym kolorze, ale nie na tych alusach, nie bardzo mi się one podobają. Poza tym trzeba by najpierw ranty poprawić, bo na 1 feldze całkiem zmasarkowane. Jeżeli finanse pozwolą i znajdzie się ogłoszenie, to kupię 16", ale oryginalne, o takie:
tak mniej więcej by na nich auto wyglądało (przy oponie 195x50 R16):
i wtedy można by kombinować z kolorem środka, widziałby mi się wtedy grafit albo czarny:
Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2014-12-06, 20:57
Stal i alu 14". Chciałbym tamte alu 16", ale nie kombinowane. A jakbym miał na stali jeździć, to wtedy bym kupił felgi strukturalne 16" i dał do poszerzenia / założył dystans i na lewą stronę (stroną zewnętrzną do wewnątrz). Na razie nie ma miedzi, priorytetem jest zamontować chłodnicę.
Samochód: Seat Toledo 1L
Silnik: 1.9TDi 90KM 1Z
Imię: Karol Pomógł: 15 razy Wiek: 29 Dołączył: 18 Mar 2014 Posty: 693 Skąd: Rzeszów/Krosno
Wysłany: 2015-01-05, 19:24
Minął miesiąc, można znów podbić temat Przed sylwestrem została wymieniona chłodnica. Sprawa, która wydawała się prosta (wyciągnąć starą i włożyć nową) skomplikowała się trochę, bo to tu zaczepiała, to tam się nie mieściła. Na razie jeszcze nie miałem okazji sprawdzić jej w dłuższej trasie, ale jutro jadę do Rzeszowa, to ja ją tam przygrzeję
Czas na foty. Stara i nowa chłodnica
Stare mocowania trzeba było przerobić, bo chłodnica została przesunięta w bok o około 1-1,5cm. Tak to wyglądało podczas montowania
Jednak jak już widać, zostało mało miejsca na akumulator, który bez ingerencji nie zmieścił się. Pod jedną krawędź zostało podłożone około 1cm blachy, także pomiędzy chłodnicą a nim jest jakieś 3mm luzu
A tak się prezentuje całość
W sobotę jadę na przegląd, niebawem też czeka mnie wymiana oleju, bo już prawie 2 lata jeżdżę (tak, wiem ) ale nie było kasy, a potem jakoś zleciało. Na zakup czeka jeszcze licznik i z rzeczy bardziej koniecznych to by było na tyle. Możliwe, że wpadną halogeny na przód, na lato na pewno będą nowe opony (jak nie kupi się innych felg, to na 14" alusy). A jeżeli kiedyś miałaby wpaść szeroka stal, to wtedy brałbym felgi strukturalne ze środkiem w innym kolorze, z rantami w innym
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum